Dzień Kobiet to dobra okazja, żeby zwrócić nasze oczy w kierunku sportu kobiet. Zastanowić się, dlaczego właściwie dziewczynom tak bardzo zależy na trenowaniu. Z jakimi trudnościami muszą się mierzyć ze względu na swoją płeć. I jak sobie z nimi radzą.
Powyższe pytania zadaliśmy dziesięciu polskim zawodniczkom. Są to dziewczyny z różnych części Polski i odmiennych dyscyplin. Wszystkie trenują niemal codziennie, mają do tego profesjonalne podejście i startują w zawodach na poziomie mistrzowskim. Część na pewno już znacie z mediów, o innych mamy nadzieję, że usłyszycie niebawem.
Dziewczyny przede wszystkim wskazują na ogromną wartość szczęścia, satysfakcji i spełnienia, które daje im sport. Zwracają również uwagę na rolę w kształtowaniu ich charakteru, pewności siebie oraz życia codziennego. Uczy ich dążenia do wyznaczonych celów i przekraczania własnych barier. A do tego w sporcie poznają ludzi, z którymi dzielą swoją pasję i chcą spędzać czas.
“Sport dał mi możliwość i szansę poznania samej siebie. Kształtuje moją osobowość i charakter. Daje mi możliwość pracy nad własnymi słabościami na co dzień i przekłada się to na życie codziennie. Dzięki niemu jestem szczęśliwym człowiekiem”Agata Kaczmarska
“Daje mi poczucie wolności i niezapomniane przygody”Kasia Mądry
“W skrócie daje mi szczęście. I dlatego, że lubię współzawodnictwo, i dlatego, że lubię się czasem zmęczyć, ale przede wszystkim dlatego, że uprawiam sport ze wspaniałymi ludźmi. Daje mi to także poczucie wspólnoty”Ola Marszałek
“Sport daje mi dużo wiary w siebie, nowe możliwości”Ela Wójcik
“Na pewno daje mi to, że zmusza mnie do bycia ogarniętą, dobrze zorganizowaną oraz dojrzałą osobą”Maria Wajzer
“Sport daje mi na pewno lepsze samopoczucie i dodaje pewności siebie. Czuje się silniejsza i spełniona mając pasję”Natalia Barbusińska
“Sprawia mi dużo radości, daje mi nowe doświadczenia i znajomości”Zuzia Czapska
“Sport daje mi jeszcze większe poczucie własnej wartości. Zawsze myślałam nieszablonowo i przekraczanie własnych granic jeszcze bardziej mnie motywuje”Izabela Marcisz
“Dużo radości i satysfakcji”Natalia Partyka
“Sport przede wszystkim daje mi mnóstwo szczęścia. Nie ma nic lepszego na poprawę humoru. Daje mi również poczucie spełnienia, przełamywania swoich barier. Kocham wyznaczać sobie cel i wiedzieć, że przy ciężkiej pracy go osiągnę”Paulina Dul
fot. Vera Yaromava
Co jest trudnego w trenowaniu dla kobiety?
Odpowiedzi na to pytanie są bardzo różne i ciekawe. Widać, że dużo zależy od dyscypliny sportu.
U większości pojawia się problemzbyt częstego porównywania kobiet do mężczyzn oraz traktowania sportu męskiego, jako lepszego, bardziej widowiskowego, czasem wręcz jedynego właściwego. Dziewczyny nie raz muszą zmagać się z niezrozumieniem – zwłaszcza, gdy są w środowisku zdominowanym przez mężczyzn. Często brakuje im odpowiedniego wsparcia emocjonalnego lub są po prostu nie doceniane.
Do tego dochodzą problemy związane z kobiecą naturą: cykl miesiączkowy, zmęczenie fizyczne. Bywa, że mają poczucie, że muszą się starać bardziej niż mężczyźni – i w związku z ich odmiennymi predyspozycjami biologicznymi, i przez to, że ciągle muszą udowadniać wartość sportu kobiecego. A do tego dochodzą standardowe trudności treningowe, które dotyczą wszystkich zawodników: spadki motywacji, monotonia treningów, przemęczenie i wiele innych.
“Często nas porównują do mężczyzn. Poza tym większość trenerów to mężczyźni i często trudno się z nimi rozmawia o emocjach i babskich sprawach”Zuzia Czapska
“Myślę, że ogólnie najtrudniejsze w trenowaniu jest przekraczanie swoich granic oraz maksymalny wysiłek, duże zmęczenie i często monotonia, która się pojawia”Natalia Partyka
“Najtrudniejsze jest dla mnie bycie ocenianą przez pryzmat tego, że jestem dziewczyną. To, że czasem muszę udowodnić że jestem coś warta jako zawodniczka tylko dlatego, że nie jestem atletycznie zbudowanym mężczyzną. I dlatego, że nawet w tak wspaniałym sporcie jak nasz (ultimate frisbee), pomimo wielu kobiecych sukcesów, można usłyszeć że dziewczyny grają mniej widowiskowo czy spektakularnie i ‚tak po prostu jest’” Ola Marszałek
“Jeśli chodzi o boks to praktycznie wszyscy ludzie twierdzą, że „jak dziewczyna może trenować taki sport”. Jest bardzo mało popularny wśród kobiet. I między innymi przez to czasami nikt nas nie rozumie”Ela Wójcik
“Na początku spotyka się wiele trudności. Ale uważam że spotykają one każdego. Grunt to nie bać się ich i stawiać im czoła. Jesteśmy tylko ludźmi, każdy ma prawo na chwilę słabości”Agata Kaczmarska
“W moim sporcie (trójbój siłowy) mierzenie się z powszechnymi stereotypami ale również pokonywanie barier psychicznych i strachu związanych z przekraczaniem kolejnych barier (np. bicie nowych rekordów siłowych)”Kasia Mądry
“Myślę, że dla kobiet najtrudniejsze jest samozaparcie i zdeterminowana praca”Natalia Barbusińska
“Tak naprawdę uważam, że nie ma większych barier. Jeżeli kobiety chcą uprawiać sport to oczywiście wszystko jest w ich rękach. Wiadomo, nie mówię tu o sporcie profesjonalnym, gdzie kobiety zawsze spychane są na margines. Nie mają tak łatwego dostępu do klubów, sekcji, pieniędzy… Co jest przykre. Mi udało się trafić do Ultimate Frisbee, gdzie i mężczyźni i kobiety są traktowani na równi. Nie mamy żadnych przeszkód”Paulina Dul
“Zawsze trudnością jako dla kobiety była natura i cykl miesiączkowy – to, że mimo tego trzeba trenować i startować w zawodach”Maria Wajzer
“Kobieta rodzi się z innymi predyspozycjami niż mężczyzna i w sporcie musimy robić wszystko, żeby zatrzeć te różnice. Dlatego jako kobiety musimy pracować więcej i ciężej – ale dzięki temu stajemy się nie do pokonania!”Izabela Marcisz
Jak sobie z tymi trudnościami radzisz?
Niezwykle inspirujące jest to, jak dziewczyny w sporcie stawiają czoła tym różnym wyzwaniom. W ich metodach widać ogromną odwagę i determinację w dążeniu do swoich celów. Stosują treningi mentalne, ćwiczą koncentrację na zadaniu tu i teraz, wzmacniają swoją odporność psychiczną – i stają się coraz mocniejsze. Dzięki temu trudności stają się coraz mniejsze lub potrafią ich unikać, zwalczać je lub akceptować robiąc dalej swoje. Do tego bardzo pomaga im otaczanie się ludźmi, którzy je wspierają. Starają się o swoich emocjach i trudach rozmawiać. Dzięki temu same lepiej rozumieją, co się z nimi dzieje oraz mają poczucie bycia rozumianymi przez innych. To oraz pozytywne nastawienie sprawiają, że stają się pewniejsze siebie, bardziej zawzięte i nie do zatrzymania.
“Stereotypy ignoruję i się nimi nie przejmuję. Jeśli ktoś jest zainteresowany to wyprowadzam go z błędu. Bariery psychiczne i strach pokonuję dzięki wsparciu moich trenerów i drużyny oraz poprzez własny trening mentalny”Kasia Mądry
“Otaczam się ludźmi, którzy doceniają mój wysiłek i wspierają mnie w dążeniu do bycia lepszą zawodniczka. I rozmawiam. Na szczęście okazuje się, że jest wiele osób, które myślą inaczej i daje to nadzieję na lepszą przyszłość dla kobiecego sportu”Ola Marszałek
“Idę wyznaczoną drogą do celu i unikam trudności. Choć wiadomo, że czasami ciężko sobie poradzić”Ela Wójcik
“Rozmawiam i otaczam się ludźmi, którzy mnie rozumieją oraz daje z siebie 110%”Zuzia Czapska
“Grunt to nie bać się ich i stawiać im czoła. Z własnego doświadczenia wiem, że nie ma co zakopywać głowy w piasek, bo samo się nie zrobi. Głowa do góry i pierś do przodu. W chwilach słabości szybko sprowadzam się na ziemię. Analizuję, co czuję, co sprawia mi radość i ile poświęciłam by być tu i teraz. Dużo dają mi też rozmowy z innymi zawodnikami, trenerami oraz wsparcie rodziców”Agata Kaczmarska
“Generalnie wszystko siedzi w głowie. Gdy się nie chce, mamy gorszy dzień, albo nasz „ukochany” comiesięczny kompan wprowadza nas w przeróżne stany – po prostu najlepiej myśleć o pozytywach, endorfinach, poczuciu spełnienia. Jak mamy to w głowie i mamy swój cel, nie powinno być żadnych trudności”Paulina Dul
“Gdy ja mam słabszy dzień motywuje się muzyką i rozmawiam z moim trenerem, który dobrze wie, jak mnie postawić na nogi”Natalia Barbusińska
“Wszystko co trudne przeistaczam w jakieś zadanie do wykonania, dla którego poświęcam w danym momencie maximum uwagi. Nie ma rzeczy niemożliwych i właśnie dlatego łatwiej jest mi wymagać od siebie jeszcze więcej”Izabela Marcisz
“Z naturą i cyklem miesiączkowym radzę sobie tak, że wiem, że tego nie zmienię, więc akceptuję tę sytuację i się nie zastanawiam”Maria Wajzer
“Staram się pamiętać, po co to wszystko robię i staram się odnajdywać w tym wszystkim choć odrobinę radości. Pomaga mi w tym dostrzeganie małych rzeczy, które poprawiam i ulepszam”Natalia Partyka
Fot. Łukasz Zdunek
Mamy nadzieję, że nasze bohaterki zainspirowały Cię do działania 🙂 Tymczasem, z okazji Dnia Kobiet, życzymy wszystkim dziewczynom odwagi w realizacji swoich wymarzonych, sportowych celów! Jesteście niesamowite już teraz i tak trzymajcie!
Dodaj komentarz