Jakie cele postawić sobie w Nowym Roku

Prawdopodobnie w żadnym innym momencie roku nie ma takiej mobilizacji w planowaniu, jak 31.12/1.01. Lubimy wtedy podsumować, co wyjątkowego się wydarzyło w minionych dwunastu miesiącach. Ta zaduma i wyciągnięte wnioski doprowadzają nas z kolei do pomysłów na przyszłość. I tym sposobem zaczynamy się zastanawiać, jakie cele postawić sobie w Nowym Roku. W tym artykule damy Ci kilka wskazówek, co możesz zrobić, żebyś już od momentu nazwania swoich celów, zwiększył(a) swoje szanse na ich realizację.

Wskazówka 1. Ułóż swoją hierarchię.

Z jednej strony rok wydaje się długi, z drugiej jednak wszyscy cierpimy na brak czasu. Stąd dużym błędem jest stawianie sobie wielu celów na raz. Jeśli mamy dużo pomysłów i nie wiemy, od czego zacząć, dobrze jest na początku zrobić sobie listę priorytetów – czyli wypisać wszystkie pomysły i ułożyć je w kolejności. Warto to zrobić jak najkonkretniej, nazywając dokładnie to, co chcesz osiągnąć. Natomiast aby ustalić hierarchię, spójrz na tę listę pod dwoma kątami:

  • Czy któreś z tych celów mają termin, w którym muszą zostać zrealizowane?
  • Jak byś je ustawił(a) po kolei, począwszy od tego celu, który chcesz zrealizować najbardziej.

Wskazówka 2. Miej nad tym kontrolę.

Zastanów się teraz nad dwoma rzeczami. Czy każdy z tych celów jest realny do osiągnięcia? I czy każdy z nich W PEŁNI zależy od Ciebie? Jeśli przy którymś z celów, na któreś z tych pytań Twoja odpowiedź jest negatywna, to prawdopodobnie musisz go przedefiniować lub wykreślić. Bardzo ważne jest, żebyś miał(a) jak największy wpływ na to, czy realizacja celu dojdzie do skutku. Taki rodzaj celu nazywa się Mistrzowskim i jest alternatywą do celów wynikowych. Czym się one różnią? Poniżej przedstawiamy przykłady, jak można ten sam rezultat nazwać na te dwa sposoby.

CELE WYNIKOWE: Wygrywam mistrzostwa kraju. Robię lepszy czas niż mój największy rywal. Dostaję się do reprezentacji Polski.

CELE MISTRZOWSKIE: Podczas mistrzostw kraju koncentruję się tylko na wykonywanym zadaniu i daję z siebie 100%. Codziennie robię coś więcej niż zwykły trening, aby być lepszym od mojego największego rywala. Każdego dnia robię coś, co przybliży mnie do dostania się do reprezentacji Polski.

Jak pewnie zauważyłeś/aś, cele mistrzowskie są bardziej zorientowane na to, co rzeczywiście możesz zrobić i nie zależy od nikogo innego. Do tego wszystkie cele ujęte są w czasie teraźniejszym. Dlaczego? Abyś już podczas tworzenia swojego celu czuł(a), jak go osiągasz. Dzięki temu możesz poczuć zalążek satysfakcji, która będzie Ci towarzyszyć w drodze do realizacji planu. Jest to dodatkowe wzmocnienie dla Twojej motywacji.

Wskazówka 3. Upewnij się, że naprawdę tego chcesz.

Cele, które sobie stawiasz powinny być tylko Twoje. Ważne, żebyś chciał(a) je zrealizować przede wszystkim dla siebie. Aby tak było musisz naprawdę tego chcieć. Jak sprawdzić, czy to jest Twój wymarzony cel? Ujmij go jak najkonkretniej w czasie teraźniejszym liczby pierwszej – tak, jak w powyższych przykładach. Jeśli wypowiadając swój cel na głos zaczynasz czuć motylki w brzuchu lub ekscytację w innej formie, to prawdopodobnie znaczy, że naprawdę tego pragniesz. Jeśli nic takiego się nie pojawia – wykreśl ten cel lub spróbuj go zmodyfikować, aby tak było.

Wskazówka 4. Lepiej mniej, ale konkretniej.

Kiedy stworzysz swoją hierarchię i upewnisz się, że masz kontrolę oraz naprawdę chcesz każdej z tych rzeczy, wybierz z tej listy maksymalnie 3-4 pierwsze punkty. To będą Twoje cele na ten rok. Może to być też tylko punkt pierwszy. Dlaczego? Nawiązując do pierwszej wskazówki – może Ci nie starczyć czasu na realizację całej listy. To natomiast może sprawić, że zamiast cieszyć się z osiąganych celów będziesz się frustrował(a), że nie zrealizujesz ich wszystkich. Dlatego, zamiast dodawać sobie powodów do stresu, skoncentruj się tylko na najbliższym z nich. Dużo lepiej wykonujemy daną rzecz, kiedy myślimy tylko o niej. Do kolejnego celu przejdziesz jak osiągniesz cel numer 1.

Wskazówka 5. Rozpisz plan.

Dla jednych jest to najprzyjemniejsza część, dla innych trochę żmudna. Polega ona na tym, że po ustaleniu swojego celu głównego, trzeba jeszcze się zastanowić, jaka droga Cię czeka, aby ten cel osiągnąć. Warto rozpisać/rozrysować to sobie na kartce, aby mieć klarowny obraz, co z czego wynika i jak dużo będzie to od Ciebie wymagało. O to lista pytań, na którą warto sobie odpowiedzieć:

  • Kiedy planujesz osiągnąć dany cel?
  • Czego, kogo i jakich umiejętności potrzebujesz, aby w ogóle zacząć swoją drogę w jego kierunku?
  • Co może być trudne?
  • Jak pokonasz ewentualne przeszkody?
  • Jakie kroki po kolei musisz wykonać, aby to dobrze zrealizować?

Po odpowiedzeniu na powyższe pytania możesz czuć się rzeczywiście przygotowany/a. Pomoże Ci to ustalić, co musisz zrobić, aby osiągnąć wymarzony cel. Z kolei zastanowienie się nad różnymi scenariuszami (również tymi czarnymi) sprawi, że mniej rzeczy Cię zaskoczy i w razie czego będziesz wiedział(a) z czego skorzystać, aby sobie poradzić. Najważniejsze jest natomiast ustalenie, jakie kolejne kroki musisz przejść. Każdy krok jest bowiem mniejszym celem. Jak będziesz w danym punkcie, koncentruj się tylko na nim. W końcu po to sobie to rozpisałeś/aś – żeby wiedzieć, co robić tu i teraz, aby przybliżyć się do swojego celu głównego.

Czy naprawdę posiadanie celu jest takie ważne?

Po przeczytaniu tego wszystkiego może się nasuwać jedno pytanie: czy naprawdę potrzebuję mieć jakikolwiek cel? Odpowiadamy wprost: tak. Cel nadaje sens i pomaga uporządkować naszą rzeczywistość. A sportowcy tym bardziej potrzebują wsparcia w tych kwestiach, żeby się nie zagubić w zawodniczej rutynie. Cele motywują też do działania i jak są dobrze postawione, to ułatwiają bycie pozytywnie nakręconym każdego dnia. Dzięki nim również wiemy, na jakich małych krokach się koncentrować, które przybliżą nas do realizacji celu głównego.

Dlatego pozwól sobie na chwilę refleksji i zastanów się, co chcesz zrealizować w nadchodzącym roku. Mamy nadzieję, że ten artykuł pomoże Ci to nazwać. Powodzenia!

 

Jedna odpowiedź do “Jakie cele postawić sobie w Nowym Roku”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *