Blog Startowy http://blogstartowy.pl Blog Startowy przeznaczony jest dla młodych sportowców, którzy są gotowi stać się kimś Wielkim Thu, 13 Jun 2019 14:35:39 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.23 http://blogstartowy.pl/wp-content/uploads/2018/03/cropped-4976494944_29f8defb4a_b-32x32.jpg Blog Startowy http://blogstartowy.pl 32 32 Moje doświadczenie z badaniem MindSonar http://blogstartowy.pl/moje-doswiadczenie-z-badaniem-mindsonar/ http://blogstartowy.pl/moje-doswiadczenie-z-badaniem-mindsonar/#respond Thu, 13 Jun 2019 14:35:39 +0000 http://blogstartowy.pl/?p=705 Z początkiem wiosny, jako koordynatorzy Funduszu Natalii Partyki dostaliśmy propozycję, żeby zorganizować naszym stypendystom udział w badaniu o tajemniczej nazwie MindSonar. To był pierwszy raz, kiedy usłyszeliśmy tę nazwę. Nie wiedzieliśmy, o co chodzi, na czym MindSonar polega i czy to na pewno jest bezpieczne. Przeszukaliśmy Internet w poszukiwaniu opinii ten ich temat, pytaliśmy polskich […]

Artykuł Moje doświadczenie z badaniem MindSonar pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
Z początkiem wiosny, jako koordynatorzy Funduszu Natalii Partyki dostaliśmy propozycję, żeby zorganizować naszym stypendystom udział w badaniu o tajemniczej nazwie MindSonar. To był pierwszy raz, kiedy usłyszeliśmy tę nazwę. Nie wiedzieliśmy, o co chodzi, na czym MindSonar polega i czy to na pewno jest bezpieczne. Przeszukaliśmy Internet w poszukiwaniu opinii ten ich temat, pytaliśmy polskich psychologów, ale mało wiedzieli. Postanowiliśmy więc, że ktoś z nas musi sprawdzić to badanie na własnej skórze, zanim komukolwiek je polecimy. Jako że jestem zarazem psychologiem i zawodniczką ultimate frisbee, od razu padło na mnie.

Dlaczego chciałam wziąć udział w badaniu

Tak naprawdę, sama się zgłosiłam do tego badania. Bardzo mnie zaintrygował jego opis. Z tego, czego się dowiedziałam wynikało, że jest to badanie kontekstowe, które uświadamia danej osobie, jaki jest jej styl myślenia w wybranej sytuacji. Kontekst ustala się przed rozpoczęciem badania i uzgadnia się jego dokładną treść z konsultantem MindSonar. W moim przypadku ustaliliśmy go telefonicznie, ponieważ badanie wypełniałam sama w domu na komputerze. Można oczywiście robić je obok konsultanta lub będąc z nim w kontakcie mailowo-skypowym.

Jako osoba trenująca od 4 lat sport drużynowy ultimate frisbee i biorąca regularnie udział w różnego rodzaju turniejach, w tym rangi Mistrzostw Polski czy Europy, chciałam się dowiedzieć czegoś o sobie w kontekście rywalizacji sportowej. Wiedziałam od konsultanta, że zawodnicy często sprawdzają siebie, kiedy wygrywają, przegrywają lub mają swoją szczytową bądź najsłabszą formę. Dla mnie sytuacją wyjątkową jest natomiast granie w finale turnieju, kiedy mecz toczy się o pierwsze miejsce. Stąd powstał kontekst “ja podczas finałów”.

Na czym polega badanie

W pierwszej części badania ustaliłam swoje priorytety podczas bycia w tej sytuacji. Co wtedy chcę osiągnąć, czego unikam i jak uważam, że będę się czuła, jak zrealizuję ustalone cele. Następnie każdemu priorytetowi miałam przyporządkować typ wartości, który najlepiej odzwierciedla, co mam na myśli. Innymi słowy – jaka motywacja stoi za każdym z moich celów. Do wyboru miałam takie hasła, jak: sukces, władza, społeczność, bezpieczeństwo, porządek, życie duchowe, rywalizacja… Wartości bazujące na modelu Gravesa Spiral Dynamics. Dzięki temu dopasowałam ogólnie rozumiane znaczenia moim indywidualnym priorytetom w sytuacji grania w finale.

Cała ta część trwała 30-40 minut i dopiero po niej przyszedł czas na test główny, który zajmuje około 20-30 minut i składa się 68 pytań. Może się to wydawać długo, jednak nie było to w ogóle nużące, ponieważ samo badanie jest bardzo interaktywne. Opracowano je prostym językiem i symboliczną grafiką, dzięki czemu odpowiedzi udziela się szybko i intuicyjnie.

Po odpowiedzeniu na wszystkie pytania natychmiast generowany jest raport. Zawiera on wyniki surowe wraz z ich opisową interpretacją – łącznie 30 stron informacji na temat mojego funkcjonowania podczas finałów! Z jednej strony super, z drugiej to sporo. Dlatego bardzo ważnym elementem badania jest jego konsultacja z ekspertem MindSonar.

Konsultacja może być wykonana na żywo lub przez kamerkę online, ewentualnie telefonicznie. Trwa około 20-40 minut, zależy jak się rozgadasz Ja, jako że jestem psychologiem pracującym w sporcie, byłam bardzo ciekawa różnych szczegółów. Przede wszystkim zafascynowało mnie to, że wiele elementów omawianych w raporcie dotyczy umiejętności, nad którymi niemal zawsze pracuję z moimi podopiecznymi zawodnikami: koncentracja na celu, bycie w teraźniejszości, nastawienie na dążenie do sukcesu i wiele innych. Badanie wskazuje, jak funkcjonujesz na tych różnych płaszczyznach w wybranej przez siebie sytuacji.

Co wynika z badania MindSonar

Czego można się o sobie dowiedzieć? Ja uświadomiłam sobie, że podczas grania finału na turnieju ultimate frisbee, zachowuję się zupełnie inaczej niż zazwyczaj w moim sporcie. Zdaję się dużo bardziej na samą siebie, czuję się bardziej odpowiedzialna niż zazwyczaj za całość meczu, nie potrafię znaleźć sobie wsparcia w drużynie, a do tego mam problem ze słyszeniem czegokolwiek, w tym wskazówek kolegów i koleżanek. Są to elementy, nad którymi teraz wiem, że powinnam pracować, żeby grać finały skuteczniej i bardziej satysfakcjonująco.

Z mocnych stron dowiedziałam się o sobie, że potrafię dobrze przemyśleć ruch zanim go wykonam. Do tego jestem zorientowana na cel, co daje mi wytrwałość w wykonywaniu zadań. Wiem, co zależy ode mnie i że mam duży wpływ na sytuację. Do tego koncentruję się raczej na pozytywnych aspektac, niż negatywach oraz zwracam większą uwagę na szczegóły niż ogół sytuacji. I zdecydowanie podczas gry jestem całą sobą w teraźniejszości.

Najważniejszymi wartościami, którymi kieruję się podczas finałów, są ideały, porządek, rywalizacja, uczenie się i siła. Mniej istotne jest dla mnie bezpieczeństwo, a zupełnie nieważne jest dla mnie podejście holistyczne (duchowe), co nie byłoby zgodne z moim codziennym funkcjonowaniem. To właśnie daje wyjątkowości temu badaniu – określa mój sposób myślenia tylko i wyłącznie w ustalonej sytuacji, żadnej innej.

Zastosowanie MindSonar w praktyce

Badanie to jest powszechnie stosowane w Holandii – tam powstało i staje się coraz bardziej popularne, zwłaszcza w biznesie. Zyskuje też coraz więcej zwolenników w sporcie. W Polsce wzięli udział w badaniu MindSonar m.in.: Natalia Partyka, Karol Bielecki, Przemek Saleta. Każda z tych osób jest zgodna, że dało im to naprawdę wiele informacji na swój temat i ich świadomość od razu stała się początkiem zmiany. Jest to badanie, na którego podstawie można wyciągnąć wiele praktycznych wniosków.

Wiedza na temat moich mocnych stron dodała mi pewności siebie. Wskazówki, co mogłabym rozwinąć, są natomiast konkretną informacją zwrotną, nad czym mogłabym popracować, żeby lepiej sobie radzić podczas grania w finałach. Na podstawie mojego doświadczenia wydaje mi się, że każdy sportowiec znalazłby coś przydatnego dla siebie, biorąc udział w badaniu MindSonar.

Stąd postanowiliśmy podjąć się wyzwania i dać szansę na udział w badaniu dziesięciu laureatom IV edycji konkursu stypendialnego Funduszu Natalii Partyki. Chcemy, aby nasi podopieczni sportowcy (m.in. Oskar Kwiatkowski, Izabela Marcisz, Radosław Furmański) mieli możliwość dowiedzenia się więcej na temat swojego funkcjonowania w sporcie oraz tego, co mogliby jeszcze rozwinąć, aby zwiększyć swoje szanse na kolejne sukcesy. Do tego chcemy przeprowadzić dla nich warsztaty z ekspertami dietetyki sportowej, psychologii sportu i tworzenia swojego wizerunku w mediach. Wszystko po to, aby zwiększyć ich możliwości rozwoju profesjonalnej kariery sportowej.

Projekt crowdundingowy Funduszu wraz z firmą MindSonar

Aby projekt został zrealizowany potrzebujemy wsparcia finansowego na opłacenie kosztu przyjazdu sportowców i ekspertów. W celu zebrania potrzebnych pieniędzy stworzyliśmy akcję crowdfundingową na portalu Polak Potrafi. Wystarczy, że wybierzesz jedną z nagród z naszej kampanii i wpłacisz wybraną przez siebie kwotę. Każda złotówka się liczy.

Wesprzyj razem z nami rozwój młodych, polskich sportowców! Wszystkie szczegóły znajdziesz tutaj: https://polakpotrafi.pl/projekt/warsztaty-i-nowoczesne-badania-dla-sportowcow

Artykuł Moje doświadczenie z badaniem MindSonar pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
http://blogstartowy.pl/moje-doswiadczenie-z-badaniem-mindsonar/feed/ 0
Jak zadbać o dobre przygotowanie motoryczne http://blogstartowy.pl/jak-zadbac-o-dobre-przygotowanie-motoryczne/ http://blogstartowy.pl/jak-zadbac-o-dobre-przygotowanie-motoryczne/#respond Tue, 23 Apr 2019 16:14:09 +0000 http://blogstartowy.pl/?p=695 Podstawową ideą profesjonalnego sportu jest osiąganie jak najlepszych wyników. Niezależnie od tego, na czym dana dyscyplina polega, trenerzy dobierają środki, dzięki którym zawodnicy osiągają swój maksymalny potencjał. Podkreślam, że chodzi o sport profesjonalny, gdzie z reguły to właśnie wynik decyduje o sukcesie, a także utrzymaniu miejsc pracy przez członków sztabu trenerskiego i samych zawodników. Podstawy […]

Artykuł Jak zadbać o dobre przygotowanie motoryczne pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
Podstawową ideą profesjonalnego sportu jest osiąganie jak najlepszych wyników. Niezależnie od tego, na czym dana dyscyplina polega, trenerzy dobierają środki, dzięki którym zawodnicy osiągają swój maksymalny potencjał. Podkreślam, że chodzi o sport profesjonalny, gdzie z reguły to właśnie wynik decyduje o sukcesie, a także utrzymaniu miejsc pracy przez członków sztabu trenerskiego i samych zawodników.

Podstawy sportu profesjonalnego

Wraz ze wzrostem poziomu wiedzy i rozwojem technologii zaczęły się pojawiać nowe metody treningowe oraz sprzęt, dzięki któremu możliwa stała się ich realizacja. Trener główny nie jest odpowiedzialny za całość procesu treningowego, a „jedynie” za stworzenie strategii i koordynowanie działań całego sztabu treningowego. Najważniejsze osoby wchodzące w skład sztabu to:

  • Trener główny – przygotowanie techniczne i taktyczne, koordynacja działań sztabu
  • Psycholog sportowy – przygotowanie mentalne
  • Trener przygotowania motorycznego – przygotowanie motoryczne, odnowa biologiczna
  • Fizjoterapeuta, lekarz – pomoc medyczna, wspomaganie farmakologiczne
  • Dietetyk – odżywianie i suplementacja
  • W zależności od potrzeb, możliwa jest również współpraca ze specjalistami z zakresu fizjologii wysiłku i biomechaniki

W dobrze działającym zespole podstawą jest oczywiście komunikacja, a więc między innymi jasne określenie oczekiwań przez trenera głównego. Na ich podstawie można określić kierunki rozwoju w poszczególnych obszarach przygotowań. Na przykład, czy poziom wytrzymałości zawodników drużyny piłki nożnej jest odpowiedni do zrealizowania założeń taktycznych? Czy najlepszy zawodnik w drużynie koszykówki jest w stanie sobie poradzić z presją? Czy regeneracja powysiłkowa danego sportowca jest optymalna?

Z punktu widzenia trenera przygotowania motorycznego na samym początku niezbędne jest określenie potrzeb zawodników. Te informacje uzyskujemy na podstawie:

  • specyfiki dyscypliny sportowej
  • wizji trenera głównego
  • obserwacji i wywiadu (na przykład na temat przebytych urazów i stanu zdrowia)
  • badań antropometrycznych (wzrost, waga, procentowy udział tkanki tłuszczowej w organizmie)
  • oceny funkcjonalnej zawodnika (np. FMS, MCS), czyli określenia poziomu koordynacji nerwowo-mięśniowej, zakresów ruchu w stawach oraz jakości i efektywności ruchu
  • testów sprawności fizycznej, czyli oceny parametrów siły i mocy mięśniowej, szybkości oraz efektywności działania systemów energetycznych

Na tej podstawie powstaje profil zawodnika, dzięki któremu można określić słabe i mocne strony, co będzie podstawą do zaprojektowania planu treningowego.

PLAN TRENINGOWY:

Projektowanie planu należy zacząć od stworzenia kalendarza wszystkich startów, zgrupowań, obozów oraz określenia, które starty są najważniejsze. Następnie, uwzględniając potrzeby zawodników, trzeba ustalić za pomocą jakich środków możliwa będzie realizacja celów treningowych. Mimo pewnych różnic w treningu poszczególnych zawodników, przyjmuje się pewien ogólny schemat postępowania. W każdej dyscyplinie sportowej przygotowanie motoryczne powinno skupiać się na kilku elementach:

  1. Prewencja urazów oraz optymalizacja ruchu (przygotowanie techniczne)
  2. Kształtowanie siły/mocy/szybkości/zwinności charakterystycznej dla danej dyscypliny
  3. Usprawniania systemów energetycznych charakterystycznych dla danej dyscypliny (ESD)
  4. Odnowa biologiczna i regeneracja

1. Prewencja urazów oraz optymalizacja ruchu

Są to działania mające na celu zwiększenie odporności zawodnika na obciążenia mechaniczne występujące w czasie uprawiania danej dyscypliny, a także przeprogramowanie wzorców motorycznych w celu uzyskania płynniejszego, efektywniejszego i bezpieczniejszego ruchu. Do działań można zaliczyć:

  • naukę poprawnych wzorców ruchowych
  • mobilizację stawów, w których zakres ruchu jest ograniczony
  • rozluźnianie przykurczonych mięśni
  • trening stabilizacji (czucie głębokie) oraz przywracanie balansu mięśniowego
  • trening siły mięśniowej (uraz mechaniczny powstaje gdy siły zewnętrzne > siły mięśniowe)
  • wzmacnianie ścięgien i więzadeł
  • trening plyometryczny

2. Kształtowanie siły/mocy

Siła jest wektorową wielkością określającą miarę oddziaływań fizycznych między ciałami [1]. Moc określa pracę wykonaną w jednostce czasu [2], a więc w treningu mocy, dążymy do wygenerowania jak największej siły w jak najkrótszym czasie. W organizmie człowieka za generowanie siły i mocy odpowiada tkanka mięśniowa poprzecznie prążkowana, której praca jest przekazywana na szkielet, co z kolei powoduje ruch. Każda dyscyplina charakteryzuje się specyficzną formą pracy mięśni, które różnią się w zależności od:

  • typu skurczów mięśni (dynamiczne, statyczne)
  • zaangażowanych grup mięśniowych
  • kierunków pracy układu ruchu (płaszczyzny, osie obrotu)

Siłę kształtujemy za pomocą treningu oporowego z użyciem wolnych ciężarów, gum, wyciągów czy maszyn pneumatycznych typu Keiser. Do treningu mocy wykorzystujemy także piłki lekarskie, kettle, sanie, elementy dwuboju olimpijskiego oraz różne formy skoków. Najlepsze efekty daje połączenie tych metod w planowy sposób.

3. Usprawnianie systemów energetycznych

Wysiłek fizyczny wymaga energii. Ta jest dostarczana do komórek w formie ATP (adenozynotrifosforan). W wysiłkach krótkotrwałych (max 8-10 sekund) o dużej intensywności wykorzystywane są zmagazynowane w mięśniach nieduże ilości ATP oraz fosfokreatyny, która powoduje resyntezę ATP. Po ich wykorzystaniu ATP jest tworzone na drodze glikolizy, a więc przy wykorzystaniu glukozy i glikogenu mięśniowego. Wraz z trwaniem wysiłku możliwe są dwa scenariusze. Po pierwsze, intensywność wysiłku może być wciąż wysoka, a ilość tlenu niewystarczająca, przez co następuje produkcja kwasu mlekowego i jego akumulacja we krwi (nadmierne zakwaszenie hamuje pracę mięśni i w efekcie intensywność wysiłku spada). Po drugie, intensywność może się zmniejszyć utrzymując poniżej poziomu progu mleczanowego, dzięki czemu ilość tlenu będzie wystarczająca do pozyskiwaniu ATP z glukozy, kwasów tłuszczowych i aminokwasów na drodze metabolizmu tlenowego, bez akumulacji mleczanu we krwi.

Podsumowując, można wyróżnić 3 podstawowe systemy energetyczne

  1. system beztlenowy niekwasomlekowy (fosfagenowy) → max. 8-10 sekund
  2. system beztlenowy kwasomlekowy (glikolityczny) → max. 1-2 minuty
  3. system tlenowy → pow. 2 minut
Źródło: https://metamorphitness.files.wordpress.com//2012/04/img_metp.png (dostęp 29.03.2019)

W większości dyscyplin sportowych wykorzystywany jest więcej niż jeden system, a różnice polegają na procentowym udziale poszczególnych systemów. Np. system fosfagenowy dominuje w sportach o charakterze krótkotrwałym i eksplozywnym (bieg sprinterski na 100m, sporty rzucane), system glikolityczny w biegu na dystansie 400m, a system tlenowy w biegu maratońskim. W piłce nożnej proporcje stanowią odpowiednio 2%-23%-75% [4]. Poprzez analizę potrzeb danej dyscypliny, a często również pozycji na boisku, możliwe jest odpowiednie dostosowanie planu treningowego, tak aby kształtować właściwe systemy energetyczne.

4. Odnowa biologiczna i regeneracja

Każda forma aktywności fizycznej jest stresem dla organizmu. W procesie treningowym niezbędne jest ustalenie optymalnego poziomu stresu, jaki organizm jest w stanie przyjąć i przełożyć na postępy. W momencie zakończenia treningu rozpoczyna się regeneracja, a jej jakość zależy od środków jakie zostaną zastosowane:

  • sen, odpowiednia podaż i timing dostarczenia substancji odżywczych oraz uzupełnienie płynów
  • suplementacja
  • cooldown
  • stosowanie metod odnowy biologicznej (masaż, rolowanie, hydroterapia, krioterapia, itp.)
Schemat regeneracji powysiłkowej.  Źródło: https://www.fabrykasily.pl/upload/gallery/2017/11/id_8684_1509964674_1920x949.jpg (dostęp 29.03.2019)

Regeneracja jest naturalnym procesem, któremu podlega każdy organizm żywy, ponieważ komórki zawsze dążą do homeostazy. Przyspieszenie regeneracji pozwala na skrócenie czasu potrzebnego na powrót organizmu do równowagi. To z kolei pozwala na trenowanie częściej oraz zmniejsza ryzyko kontuzji przeciążeniowych i/lub przetrenowania. Aby sytuacja była pod kontrolą warto monitorować poziom zmęczenia. Możliwe jest to za pomocą różnych testów:

  • metodami subiektywnymi – poprzez kwestionariusze, w których zawodnik określa swój stan emocjonalny, poziom bólu mięśni, jakość snu dzień wcześniej np. w skali 1-10. Złe samopoczucie może być spowodowane przez zmęczenie ośrodkowego układu nerwowego, co z kolei wpływa na pogorszenie cech motorycznych.
  • metodami obiektywnymi – na przykład: CMJ, czyli ocena poziomu mocy kończyn dolnych (spadek → zmęczenie), HRV (Heart Rate Variability), badanie poziomu hormonów (np. testosteron-kortyzol). [5]

Podsumowując, przy układaniu planu treningowego trzeba brać pod uwagę różne czynniki. Najważniejsze jest dokładne określenie czego tak naprawdę potrzeba i kiedy musimy być w najlepszej dyspozycji sportowej. Dobór środków zależy od poziomu zaawansowania zawodnika, czasu i możliwości jakimi dysponujemy. W nowoczesnym sporcie nie jest ważny sam progres, ale to jak szybko on następuje. Ostatecznie to detale decydują czy zawodnicy osiągną swój maksymalny potencjał.

 

Autor: Maciej Grabowski, trener przygotowania motorycznego i założyciel 22peak

ŹRÓDŁA:

  1. https://pl.wikipedia.org/wiki/Siła
  2. https://pl.wikipedia.org/wiki/Moc
  3. dr hab. n. med. Górski J. I in., Fizjologiczne podstawy wysiłku fizycznego, Warszawa, 2015
  4. Tudor Bompa, PhD , Carlo A. Buzzichelli, Periodization Training for Sports – Third Edition, USA, 2015
  5. https://www.scienceforsport.com/monitoring-fatigue/

Artykuł Jak zadbać o dobre przygotowanie motoryczne pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
http://blogstartowy.pl/jak-zadbac-o-dobre-przygotowanie-motoryczne/feed/ 0
Jak pozyskać sponsora sportowego http://blogstartowy.pl/jak-pozyskac-sponsora-sportowego/ http://blogstartowy.pl/jak-pozyskac-sponsora-sportowego/#respond Wed, 10 Apr 2019 15:48:14 +0000 http://blogstartowy.pl/?p=684 Posiadanie sponsora sportowego to marzenie niemal każdego zawodnika, drużyny i klubu. Wsparcie finansowe jest ogromnym odciążeniem zarówno w kosztach treningów, sprzętu i wyjazdów na zawody, jak i po prostu psychicznym. Mniej zmartwień, więcej czasu na regenerację między treningami i brak nieustannego szukania środków na rozwój kariery. Brzmi dobrze. A więc co zrobić, żeby ułatwić sobie […]

Artykuł Jak pozyskać sponsora sportowego pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
Posiadanie sponsora sportowego to marzenie niemal każdego zawodnika, drużyny i klubu. Wsparcie finansowe jest ogromnym odciążeniem zarówno w kosztach treningów, sprzętu i wyjazdów na zawody, jak i po prostu psychicznym. Mniej zmartwień, więcej czasu na regenerację między treningami i brak nieustannego szukania środków na rozwój kariery. Brzmi dobrze. A więc co zrobić, żeby ułatwić sobie w ten sposób życie i pozyskać sponsora sportowego?

Szukanie

Zanim sporządzisz ofertę dobrze stworzyć sobie listę potencjalnych chętnych do współpracy. W mniejszych gminach można się zastanowić nad biznesami lokalnymi, którym może się spodobać promowanie swoich usług twarzą i wynikami miejscowego, rozpoznawalnego zawodnika. W dużych aglomeracjach jest z tym trudniej, ponieważ jest znacznie większa konkurencja oraz mniej się stawia na lokalność (choć to też zależy bardzo od wartości firmy czy tradycji klubu).

Dobrze jest przemyśleć, z kim chcesz być kojarzony/a, z kim możesz, a z kim zupełnie byś nie chciał(a) mieć nic wspólnego. Większość sportowców z przyjemnością byłaby twarzami marek związanych ze sportem i zdrowiem. Nie sprawiają problemu wizerunkowego firmy z branż zupełnie neutralnych dla sportu – budowniczych, transportowych, technologicznych itd. Choć tu warto się zawsze upewniać, jaką mają renomę. Natomiast nie raz zupełną klapą okazywały się wspólne działania sportowców z firmami, które promują zachowania niesportowe. Przemysł alkoholowy, tytoniowy, niezdrowego jedzenia… Warto dobrze przemyśleć swoje wartości i podejście, zanim zacznie się rozmowy z takimi branżami.

Nie ma co ukrywać, że na początku najlepiej szukać po znajomych. Może ktoś z rodziny lub koleżanka przyjaciela pracuje w jakimś ciekawym miejscu, gdzie mogliby być zainteresowani współpracą? W szukaniu sponsora największą bolączką jest dotarcie do odpowiednich ludzi – którzy się zainteresują, poświęcą czas na zapoznanie się z ofertą i podejmą decyzję lub zmotywują osobę decyzyjną do jej podjęcia. Stąd każdy znajomy w potencjalnej firmie jest na plus.

Photo by Luc van Loon on Unsplash

Tworzenie oferty

Tworząc ofertę dobrze jest zwrócić uwagę na poszczególne elementy:

  • Jak ją nazwiesz. Ofertą sponsoringową, marketingową, partnerską, a może współpracy? Nazewnictwo zależy tylko od Ciebie, a często jest kluczowe. Zastanów się, jaki wydźwięk ma Twoja nazwa – czy przypadkiem nie kojarzy się z czymś negatywnym i czy na pewno oddaje to, o jaką współpracę Ci chodzi.
  • Wstęp zapraszający do współpracy. Dobrze, żeby już tytuł maila i pierwsze zdanie zwracało uwagę i zachęcało do czytania dalej. W ofercie oraz mailu z ofertą każde słowo ma znaczenie! 
  • Opis przedmiotu oferty – Ciebie jako zawodnika, klub sportowy, drużyna. Chodzi tu o streszczenie Twoich sukcesów i najciekawszych informacji na Twój temat. Takich, które zainteresują odbiorcę. 
  • Przedstawienie Twoich mocnych stron oraz korzyści, które mogłaby przynieść ta współpraca dla Ciebie i Partnera. Nigdy nie wiadomo, co akurat przekona osobę czytającą ofertę, więc warto podejść do tego kreatywnie i przedstawić różnorodne argumenty. 
  • Koncepcje i plany promocyjne – czyli jak mógłbyś/mogłabyś promować daną markę. Warto przedstawić tu różne możliwości umieszczania logotypów, produktów czy reklamy. 
  • Plany i perspektywy sportowe, a więc jak planujemy się rozwijać w najbliższych latach, do czego dążymy i w jaki sposób. 
  • Dobrze jest w ofercie pokazać strukturę sponsoringową. Jaka jest hierarchia partnerów, kto już z Tobą współpracuje, kto ma większe wpływy oraz kogo szukasz. Chodzi tu o rozróżnienie na partnera głównego, strategicznego, projektowego, technicznego, sponsora wydarzeń itp. 
  • Po przedstawieniu hierarchii warto opisać, jakie są pakiety sponsorskie – czego oczekujesz i co dajesz w zamian. Takich pakietów powinno być nie więcej niż 2-3 do wyboru. 
  • Dane kontaktowe. Wbrew pozorom nie jest to takie oczywiste. Czasami dziecinny adres mailowy może zniechęcić potencjalnego zainteresowanego. Warto również podawać namiary do kilku osób: menadżera, prezesa klubu, osoby odpowiedzialnej za pozyskiwanie sponsorów. Jeśli działasz w pojedynkę, to oczywiście nie ma co szukać na siłę – ale może warto założyć specjalną skrzynkę mailową, aby wyglądać bardziej profesjonalnie.

Wymienione części można oczywiście układać w różnej kolejności i modyfikować. Nie są one sobie równe, w niektórych warto napisać więcej, w niektórych mniej. 

Co jeszcze jest ważne przy tworzeniu oferty

  • Pokazanie się od strony kreatywnej. Przedstawienie różnych możliwości współpracy, pomysłów na reklamę, koncepcji wspólnego działania.
  • Obrazowanie wszystkiego, stosowanie grafik i zdjęć.
  • Zastanowienie się, komu tę ofertę składasz i jak traktować reprezentantów tej firmy. Czy lepiej pisać jak najkonkretniej, czy wręcz przeciwnie – ogólnie, nie zdradzając wszystkich szczegółów i wierząc, że partner wie o co chodzi lub się domyśli.
  • Przedstawienie swojej osoby, drużyny czy klubu w sposób pewny siebie. Kiedy mocno wierzysz w swoją wartość i mocne strony, dużo łatwiej się dobrze zaprezentować i przekonać do siebie innych.
Photo by Chris Liverani on Unsplash

Jak składać ofertę

Należy pamiętać, że jeśli oferta zostanie w ogóle otwarta, to jest czytana przez jakąś osobę. I adresując ofertę w sposób ogólny, do firmy, trudno przewidzieć kto nią będzie. Stąd znacznie lepiej przesyłać ofertę do konkretnej osoby lub działu. Tak czy inaczej, decyzja odbiorcy o tym, co z tą ofertą zrobić dalej jest bardzo subiektywna. Twoja wizja i argumenty mogą trafić od razu lub mogą akurat w tym dziale nie zainteresować nikogo. A może w innym spotkałaby się z aprobatą.

Stąd jedną z ważniejszych zasad składania oferty jest nie poddawanie się. Warto rozsyłać je kilkakrotnie do tej samej firmy, tylko w odstępach czasowych i np. do różnych działów. Do tego dobrze jest działać regularnie, wysyłając kila maili tygodniowo – a nie zrywowo, tylko przed i po sezonie lub w momentach kryzysowych, kiedy brakuje nam pieniędzy. Dobrą praktyką jest również wykonanie telefonu kilka godzin po wysłaniu maila i sprawdzenie, czy wiadomość dotarła, czy odbiorca się zapoznał z ofertą i co o niej sądzi.

Nie bój się odmowy

Bardzo częstym błędem jest nie wysyłanie ofert ze względu na strach przed odmową. A tak naprawdę nie ma nic złego w odmowie. Po pierwsze, jednym z celów każdej oferty jest uświadomienie potencjalnemu Partnerowi, że w ogóle istniejesz. Jak zmienisz ich stan z nieświadomości w świadomość, to już jest dobrze – jesteś w grze. Może teraz nie są zainteresowani, ale pamiętaj, że rynek zmienia się bardzo dynamicznie i nigdy nie wiadomo, czy za jakiś czas nie zechcą z Tobą współpracować.

Do tego, nawet odrzucona oferta może być początkiem budowania relacji. Jeśli mimo odrzucenia, będziesz co jakiś czas dawał(a) znać jak Ci idzie, jakie masz nowe sukcesy, zaprosisz na swoje zawody czy turniej pokazowy – może to zachęcić do współpracy w przyszłości. Warto podejść do tego z założeniem budowania relacji długoterminowej i w związku z tym przypominać o sobie, odzywać się co jakiś czas i tworzyć pozytywny wizerunek swojej osoby.

Jak widać, pozyskiwanie osób czy firm do współpracy nie jest prostą sprawą. Prowadzą do tego różne drogi i metod jest wiele – koniec końców chodzi natomiast o skuteczność i osiągnięcie celu. Zazwyczaj kluczem jest dotarcie do odpowiedniej osoby w odpowiednim czasie. Dlatego warto próbować tak naprawdę codziennie, zawsze i wszędzie. Nigdy nie wiadomo, kiedy los będzie na Twoją korzyść – dlatego warto być na to gotowym/gotową, pewnym/pewną swojej wartości i świadomym/świadomą, co masz do zaoferowania.

 

Autorka: Julianna Czapska. Na podstawie wykładu Grzegorza Kity (Sport Menagement Polska) podczas IX Kongresu Pyschologii Sportu.

Artykuł Jak pozyskać sponsora sportowego pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
http://blogstartowy.pl/jak-pozyskac-sponsora-sportowego/feed/ 0
Stabilizacja – jak, kiedy i czy w ogóle? http://blogstartowy.pl/stabilizacja-jak-kiedy-i-czy-w-ogole/ http://blogstartowy.pl/stabilizacja-jak-kiedy-i-czy-w-ogole/#respond Mon, 01 Apr 2019 13:56:52 +0000 http://blogstartowy.pl/?p=679 Od jakiegoś czasu w środowiskach związanych ze sportem często mówi się o tym, jak ważne jest ćwiczenie stabilności. Ale co to w ogóle jest ta cała stabilność? Stabilność i mobilność Warto zdać sobie sprawę z tego, że ruch zazwyczaj wykonywany jest po drodze najmniejszego oporu lub najmniejszej sztywności. We wszystkich ruchach złożonych (przysiad, rzut, bieg) […]

Artykuł Stabilizacja – jak, kiedy i czy w ogóle? pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
Od jakiegoś czasu w środowiskach związanych ze sportem często mówi się o tym, jak ważne jest ćwiczenie stabilności. Ale co to w ogóle jest ta cała stabilność?

Stabilność i mobilność

Warto zdać sobie sprawę z tego, że ruch zazwyczaj wykonywany jest po drodze najmniejszego oporu lub najmniejszej sztywności. We wszystkich ruchach złożonych (przysiad, rzut, bieg) chcemy zachować sztywność (stabilność) pewnych stawów wykonując ruch innymi. Tę koncepcję możemy rozbić na dwa pojęcia:

stabilność, czyli zdolność do przeciwstawienia się ruchowi w danym stawie

– oraz mobilność, czyli zdolność do wykonania ruchu w danym stawie.

Niemalże we wszystkich ćwiczeniach złożonych, ruch prowadzony jest przez stawy biodrowe i ramienne jednocześnie utrzymując stabilny tułów. Mięśnie tułowia są tym, co zapewnia nam jego stabilność. Trenując stabilność tułowia budujemy bazę do optymalnego ruchu i transferu sił (głównie z kończyn dolnych na górne np. podczas rzutów czy uderzeń).

Jednak mięśnie to nie wszystko. Ważny jest też prawidłowy oddech, który poprzez zwiększenie ciśnienia w jamie brzusznej ułatwia stabilizację tułowia. Jak powinien wyglądać prawidłowy oddech? Otóż podczas wdechu powinniśmy widzieć rozszerzające się do boku i unoszące do góry żebra. Brzuch także powinien się unieść i wypełnić powietrzem. Taki sposób oddychania nie tylko pomaga w stabilizacji tułowia, ale także działa uspokajająco przez aktywowanie przywspólczulnego układu nerwowego.

Następnym krokiem jest wykorzystanie oddechu do stabilizacji tułowia. Naukę najlepiej zacząć od łatwej pozycji, jaką jest leżenie na plecach z ugiętymi nogami. Celem tego ćwiczenia jest (wraz z wdechem) zwiększenie objętości tułowia we wszystkich kierunkach i aktywowanie mięśni brzucha w tym ustawieniu. Podczas tego typu ćwiczeń ważne jest, aby miednica była w neutralnym ustawieniu, żebra nie odstawały, a brzuch nie był wydęty ani zapadnięty. Gdy opanujemy tę pozycję, możemy zwiększyć trudnoś ćwiczenia poprzez dodanie ruchu lub zmianę ustawienia kończyn.

Kolejnym etapem są pozycje klęczne, z których możemy przejść do pozycji stojących. Polecam ćwiczenia typu deadbug, bird-dog, plank czy pallof press. Oczywiście o pomoc w nauce najlepiej poprosić kogoś, kto się na tym zna. W ten sposób najłatwiej kontrolować prawidłowe ustawienie ciała. Innym sposobem jest nagrywanie się, najlepiej z różnych stron – jednak nie jest to tak skuteczne jak aktywna pomoc specjalisty/eksperta (przynajmniej na początku nauki).

A co ze stawami które mają być jednocześnie stabilne i mobilne? W takim wypadku lepszym określeniem na stabilność będzie „kontrola motoryczna”. A co to takiego? Jest to zdolność do koordynacji pracy mięśni w taki sposób, żeby zamierzony ruch wykonywać tylko tą częścią ciała, którą chcemy, w taki sposób, jaki chcemy.

Z kolei mobilność określa ile ruchu mamy w danym stawie. Zarówno nieprawidłowa kontrola motoryczna jak i niedostateczna mobilność mogą prowadzić do kompensacji w innych rejonach ciała, co może sprzyjać przeciążeniom. Dlaczego? W naszym ciele segmenty z założenia mobilne i wymagające większej kontroli motorycznej (stabilne) ułożone są naprzemiennie.

Segmentami potrzebującymi dużo mobilności są: staw skokowy, staw biodrowy, kręgosłup piersiowy, staw ramienny, nadgarstek, górna część kręgosłupa szyjnego.

Natomiast części ciała wymagające więcej kontroli motorycznej to: stopa, kolano, kręgosłup lędźwiowy, łopatka, łokieć, dolny kręgosłup szyjny. Należy więc pamiętać, że zwiększenie mobilności to tylko pierwszy etap w procesie poprawy ruchu. Uzyskany nowy zakres należy następnie wkomponować w ruch i nauczyć mięśnie kontroli w nowo uzyskanych zakresach.

Jak poprawić swoją kontrolę motoryczną?

Niestety nie ma jednej prostej drogi. Wymaga to systematyczności i często pracy od podstaw. W dużej mierze chodzi tutaj o pracę z podstawowymi wzorcami ruchów, takimi jak: przysiad, martwy ciąg, wykrok, pompka, podciąganie itp. Pozwala to na wyczucie swojego ciała w różnych ćwiczeniach, co doskonale przekłada się na automatyczne ustawienie ciała w prawidłowej pozycji do wykonania danej czynności.

Przykładowo, nauka skutecznego lądowania jednonóż najpierw na bezpiecznym równym podłożu, a następnie na podłożu niestabilnym (materac, bosu, berety) przekłada się na pewne lądowanie np. w nieprzewidzianej sytuacji boiskowej. Nie znaczy to, że każdy trening powinien składać się wyłącznie ze skakania po beretach, wręcz przeciwnie – tego typu ćwiczenia warto wykonać jako rozgrzewkę przed właściwym treningiem lub jako oddzielną jednostkę treningową w dniu regeneracjnym.

W końcu co nam po kontroli motorycznej, jeśli w połowie meczu nasze mięśnie zaczynają opadać z sił? W takiej sytuacji nie ma mowy o prawidłowej kontroli ruchów. Oznacza to, że siła i wytrzymałość mięśniowa są co najmniej tak samo ważne w prewencji urazów jak stabilizacja. Krótko mówiąc, ćwiczenia na niestabilnym podłożu na pewno nie powinny być główną częścią treningu! Chyba, że uprawiamy dyscypliny takie jak jazda na deskorolce czy surfing, które po prostu wymagają doskonałego balansu na niestabilnym podłożu.

Warto sobie zdawać też sprawę, że nie da się uniknąć wszystkich urazów. Można jedynie zmniejszyć ryzyko ich wystąpienia. Głównym czynnikiem, który powinien być tutaj brany pod uwagę to odpowiednie obciążanie tkanek. Powinno być ono wystarczająco duże by doszło do adaptacji tkanek poddawanych treningowi.

Następnie należy pamiętać o odpowiedniej regeneracji, na którą składa się regeneracja mięśni (rozciąganie, rolowanie, masaże), odpoczynek, dobra dieta i nawodnienie. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że to dopiero dzięki tym elementom po-treningowym mięśnie „rosną”, a nasz organizm odtwarza substraty energetyczne potrzebne do podjęcia kolejnego wysiłku. Zmniejszają one też ryzyko kontuzji przeciążeniowych, które pojawiają się u sportowców bez konkretnego incydentu, a jedynie przez ciągłe, nadmierne obciążanie organizmu. Stąd warto o siebie dbać regularnie i zacząć już teraz!

 

Autor: Maciej May-Maciejewski, fizjoterapeuta

Artykuł Stabilizacja – jak, kiedy i czy w ogóle? pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
http://blogstartowy.pl/stabilizacja-jak-kiedy-i-czy-w-ogole/feed/ 0
3 pytania na Dzień Kobiet w sporcie http://blogstartowy.pl/3-pytania-na-dzien-kobiet-w-sporcie/ http://blogstartowy.pl/3-pytania-na-dzien-kobiet-w-sporcie/#respond Fri, 08 Mar 2019 12:40:46 +0000 http://blogstartowy.pl/?p=656 Dzień Kobiet to dobra okazja, żeby zwrócić nasze oczy w kierunku sportu kobiet. Zastanowić się, dlaczego właściwie dziewczynom tak bardzo zależy na trenowaniu. Z jakimi trudnościami muszą się mierzyć ze względu na swoją płeć. I jak sobie z nimi radzą. Powyższe pytania zadaliśmy dziesięciu polskim zawodniczkom. Są to dziewczyny z różnych części Polski i odmiennych […]

Artykuł 3 pytania na Dzień Kobiet w sporcie pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
Dzień Kobiet to dobra okazja, żeby zwrócić nasze oczy w kierunku sportu kobiet. Zastanowić się, dlaczego właściwie dziewczynom tak bardzo zależy na trenowaniu. Z jakimi trudnościami muszą się mierzyć ze względu na swoją płeć. I jak sobie z nimi radzą.

Powyższe pytania zadaliśmy dziesięciu polskim zawodniczkom. Są to dziewczyny z różnych części Polski i odmiennych dyscyplin. Wszystkie trenują niemal codziennie, mają do tego profesjonalne podejście i startują w zawodach na poziomie mistrzowskim. Część na pewno już znacie z mediów, o innych mamy nadzieję, że usłyszycie niebawem.

Natalia Barbusińska, boks olimpijski

Zuzanna Czapska, narciarstwo alpejskie

Paulina Dul, ultimate frisbee

Agata Kaczmarska, boks olimpijski

Izabela Marcisz, narciarstwo klasyczne

Ola Marszałek, ultimate frisbee

Kasia Mądry, trójbój siłowy

Natalia Partyka, tenis stołowy

Maria Wajzer, teakwondo

Ela Wójcik, boks olimpijski

Co daje Ci sport?

Dziewczyny przede wszystkim wskazują na ogromną wartość szczęścia, satysfakcji i spełnienia, które daje im sport. Zwracają również uwagę na rolę w kształtowaniu ich charakteru, pewności siebie oraz życia codziennego. Uczy ich dążenia do wyznaczonych celów i przekraczania własnych barier. A do tego w sporcie poznają ludzi, z którymi dzielą swoją pasję i chcą spędzać czas.

“Sport dał mi możliwość i szansę poznania samej siebie. Kształtuje moją osobowość i charakter. Daje mi możliwość pracy nad własnymi słabościami na co dzień i przekłada się to na życie codziennie. Dzięki niemu jestem szczęśliwym człowiekiem” Agata Kaczmarska

“Daje mi poczucie wolności i niezapomniane przygody” Kasia Mądry

W skrócie daje mi szczęście. I dlatego, że lubię współzawodnictwo, i dlatego, że lubię się czasem zmęczyć, ale przede wszystkim dlatego, że uprawiam sport ze wspaniałymi ludźmi. Daje mi to także poczucie wspólnoty” Ola Marszałek

“Sport daje mi dużo wiary w siebie, nowe możliwości” Ela Wójcik

“Na pewno daje mi to, że zmusza mnie do bycia ogarniętą, dobrze zorganizowaną oraz dojrzałą osobą” Maria Wajzer

“Sport daje mi na pewno lepsze samopoczucie i dodaje pewności siebie. Czuje się silniejsza i spełniona mając pasję” Natalia Barbusińska

“Sprawia mi dużo radości, daje mi nowe doświadczenia i znajomości” Zuzia Czapska

“Sport daje mi jeszcze większe poczucie własnej wartości. Zawsze myślałam nieszablonowo i przekraczanie własnych granic jeszcze bardziej mnie motywuje” Izabela Marcisz

“Dużo radości i satysfakcji” Natalia Partyka

“Sport przede wszystkim daje mi mnóstwo szczęścia. Nie ma nic lepszego na poprawę humoru. Daje mi również poczucie spełnienia, przełamywania swoich barier. Kocham wyznaczać sobie cel i wiedzieć, że przy ciężkiej pracy go osiągnę” Paulina Dul

fot. Vera Yaromava

Co jest trudnego w trenowaniu dla kobiety?

Odpowiedzi na to pytanie są bardzo różne i ciekawe. Widać, że dużo zależy od dyscypliny sportu.

U większości pojawia się problem zbyt częstego porównywania kobiet do mężczyzn oraz traktowania sportu męskiego, jako lepszego, bardziej widowiskowego, czasem wręcz jedynego właściwego. Dziewczyny nie raz muszą zmagać się z niezrozumieniem – zwłaszcza, gdy są w środowisku zdominowanym przez mężczyzn. Często brakuje im odpowiedniego wsparcia emocjonalnego lub są po prostu nie doceniane.

Do tego dochodzą problemy związane z kobiecą naturą: cykl miesiączkowy, zmęczenie fizyczne. Bywa, że mają poczucie, że muszą się starać bardziej niż mężczyźni – i w związku z ich odmiennymi predyspozycjami biologicznymi, i przez to, że ciągle muszą udowadniać wartość sportu kobiecego. A do tego dochodzą standardowe trudności treningowe, które dotyczą wszystkich zawodników: spadki motywacji, monotonia treningów, przemęczenie i wiele innych.

“Często nas porównują do mężczyzn. Poza tym większość trenerów to mężczyźni i często trudno się z nimi rozmawia o emocjach i babskich sprawach” Zuzia Czapska

“Myślę, że ogólnie najtrudniejsze w trenowaniu jest przekraczanie swoich granic oraz maksymalny wysiłek, duże zmęczenie i często monotonia, która się pojawia” Natalia Partyka

“Najtrudniejsze jest dla mnie bycie ocenianą przez pryzmat tego, że jestem dziewczyną. To, że czasem muszę udowodnić że jestem coś warta jako zawodniczka tylko dlatego, że nie jestem atletycznie zbudowanym mężczyzną. I dlatego, że nawet w tak wspaniałym sporcie jak nasz (ultimate frisbee), pomimo wielu kobiecych sukcesów, można usłyszeć że dziewczyny grają mniej widowiskowo czy spektakularnie i ‚tak po prostu jest’Ola Marszałek

“Jeśli chodzi o boks to praktycznie wszyscy ludzie twierdzą, że „jak dziewczyna może trenować taki sport”. Jest bardzo mało popularny wśród kobiet. I między innymi przez to czasami nikt nas nie rozumie” Ela Wójcik

“Na początku spotyka się wiele trudności. Ale uważam że spotykają one każdego. Grunt to nie bać się ich i stawiać im czoła. Jesteśmy tylko ludźmi, każdy ma prawo na chwilę słabości” Agata Kaczmarska

“W moim sporcie (trójbój siłowy) mierzenie się z powszechnymi stereotypami ale również pokonywanie barier psychicznych i strachu związanych z przekraczaniem kolejnych barier (np. bicie nowych rekordów siłowych)” Kasia Mądry

“Myślę, że dla kobiet najtrudniejsze jest samozaparcie i zdeterminowana praca” Natalia Barbusińska

“Tak naprawdę uważam, że nie ma większych barier. Jeżeli kobiety chcą uprawiać sport to oczywiście wszystko jest w ich rękach. Wiadomo, nie mówię tu o sporcie profesjonalnym, gdzie kobiety zawsze spychane są na margines. Nie mają tak łatwego dostępu do klubów, sekcji, pieniędzy… Co jest przykre. Mi udało się trafić do Ultimate Frisbee, gdzie i mężczyźni i kobiety są traktowani na równi. Nie mamy żadnych przeszkód” Paulina Dul

“Zawsze trudnością jako dla kobiety była natura i cykl miesiączkowy – to, że mimo tego trzeba trenować i startować w zawodach” Maria Wajzer

“Kobieta rodzi się z innymi predyspozycjami niż mężczyzna i w sporcie musimy robić wszystko, żeby zatrzeć te różnice. Dlatego jako kobiety musimy pracować więcej i ciężej – ale dzięki temu stajemy się nie do pokonania!” Izabela Marcisz

Jak sobie z tymi trudnościami radzisz?

Niezwykle inspirujące jest to, jak dziewczyny w sporcie stawiają czoła tym różnym wyzwaniom. W ich metodach widać ogromną odwagę i determinację w dążeniu do swoich celów. Stosują treningi mentalne, ćwiczą koncentrację na zadaniu tu i teraz, wzmacniają swoją odporność psychiczną – i stają się coraz mocniejsze. Dzięki temu trudności stają się coraz mniejsze lub potrafią ich unikać, zwalczać je lub akceptować robiąc dalej swoje.

Do tego bardzo pomaga im otaczanie się ludźmi, którzy je wspierają. Starają się o swoich emocjach i trudach rozmawiać. Dzięki temu same lepiej rozumieją, co się z nimi dzieje oraz mają poczucie bycia rozumianymi przez innych. To oraz pozytywne nastawienie sprawiają, że stają się pewniejsze siebie, bardziej zawzięte i nie do zatrzymania.

“Stereotypy ignoruję i się nimi nie przejmuję. Jeśli ktoś jest zainteresowany to wyprowadzam go z błędu. Bariery psychiczne i strach pokonuję dzięki wsparciu moich trenerów i drużyny oraz poprzez własny trening mentalny” Kasia Mądry

“Otaczam się ludźmi, którzy doceniają mój wysiłek i wspierają mnie w dążeniu do bycia lepszą zawodniczka. I rozmawiam. Na szczęście okazuje się, że jest wiele osób, które myślą inaczej i daje to nadzieję na lepszą przyszłość dla kobiecego sportu” Ola Marszałek

“Idę wyznaczoną drogą do celu i unikam trudności. Choć wiadomo, że czasami ciężko sobie poradzić” Ela Wójcik

“Rozmawiam i otaczam się ludźmi, którzy mnie rozumieją oraz daje z siebie 110%” Zuzia Czapska

“Grunt to nie bać się ich i stawiać im czoła. Z własnego doświadczenia wiem, że nie ma co zakopywać głowy w piasek, bo samo się nie zrobi. Głowa do góry i pierś do przodu. W chwilach słabości szybko sprowadzam się na ziemię. Analizuję, co czuję, co sprawia mi radość i ile poświęciłam by być tu i teraz. Dużo dają mi też rozmowy z innymi zawodnikami, trenerami oraz wsparcie rodziców” Agata Kaczmarska

“Generalnie wszystko siedzi w głowie. Gdy się nie chce, mamy gorszy dzień, albo nasz „ukochany” comiesięczny kompan wprowadza nas w przeróżne stany – po prostu najlepiej myśleć o pozytywach, endorfinach, poczuciu spełnienia. Jak mamy to w głowie i mamy swój cel, nie powinno być żadnych trudności” Paulina Dul

“Gdy ja mam słabszy dzień motywuje się muzyką i rozmawiam z moim trenerem, który dobrze wie, jak mnie postawić na nogi” Natalia Barbusińska

“Wszystko co trudne przeistaczam w jakieś zadanie do wykonania, dla którego poświęcam w danym momencie maximum uwagi. Nie ma rzeczy niemożliwych i właśnie dlatego łatwiej jest mi wymagać od siebie jeszcze więcej” Izabela Marcisz

“Z naturą i cyklem miesiączkowym radzę sobie tak, że wiem, że tego nie zmienię, więc akceptuję tę sytuację i się nie zastanawiam” Maria Wajzer

“Staram się pamiętać, po co to wszystko robię i staram się odnajdywać w tym wszystkim choć odrobinę radości. Pomaga mi w tym dostrzeganie małych rzeczy, które poprawiam i ulepszam” Natalia Partyka

Fot. Łukasz Zdunek

 

Mamy nadzieję, że nasze bohaterki zainspirowały Cię do działania Tymczasem, z okazji Dnia Kobiet, życzymy wszystkim dziewczynom odwagi w realizacji swoich wymarzonych, sportowych celów! Jesteście niesamowite już teraz i tak trzymajcie!

Artykuł 3 pytania na Dzień Kobiet w sporcie pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
http://blogstartowy.pl/3-pytania-na-dzien-kobiet-w-sporcie/feed/ 0
Co robić, gdy Twój znajomy sportowiec ma depresję? http://blogstartowy.pl/co-robic-gdy-znajomy-sportowiec-ma-depresje/ http://blogstartowy.pl/co-robic-gdy-znajomy-sportowiec-ma-depresje/#respond Fri, 15 Feb 2019 11:09:31 +0000 http://blogstartowy.pl/?p=646 O sportowcach, których dotyka depresja słychać coraz częściej. Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, dlaczego tak się dzieje i jak można starać się temu zapobiec. Dziś przygotowaliśmy artykuł o tym, co robić i jak próbować pomóc, kiedy podejrzewasz stany depresyjne u zawodnika/zawodniczki w Twoim otoczeniu. Kiedy zacząć podejrzewać, że kolega/koleżanka ma depresję? Przez to, że […]

Artykuł Co robić, gdy Twój znajomy sportowiec ma depresję? pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
O sportowcach, których dotyka depresja słychać coraz częściej. Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, dlaczego tak się dzieje i jak można starać się temu zapobiec. Dziś przygotowaliśmy artykuł o tym, co robić i jak próbować pomóc, kiedy podejrzewasz stany depresyjne u zawodnika/zawodniczki w Twoim otoczeniu.

Kiedy zacząć podejrzewać, że kolega/koleżanka ma depresję?

Przez to, że coraz więcej mówi się w mediach o depresji, zwiększa się ryzyko mylnego rozpoznania tej choroby bez odpowiedniej diagnozy medycznej. Nie raz o osobie, która jest kilka dni z rzędu w złym humorze mówi się już, że „ma depresję” lub ona sama tak nazywa swój stan. Jest jednak duża różnica pomiędzy kilkudniową chandrą, a epizodem depresji.

Zgodnie z klasyfikacją DSM-V epizod dużej depresji trwa minimum dwa tygodnie. Podczas nich występuje obniżony nastrój (u dzieci i młodzieży może to być drażliwość) przez większość dnia niemal codziennie oraz/lub widoczne jest wyraźne zmniejszenie zainteresowania i satysfakcji z większości aktywności. Poza tymi podstawowymi kryteriami występują 4 lub więcej z poniższej listy:

  • Zmiana masy ciała o 5% w ciągu jednego miesiąca, zmiana apetytu obecna praktycznie każdego dnia
  • Bezsenność lub większa senność prawie codziennie
  • Zauważalne dla otoczenia pobudzenie lub spowolnienie psychoruchowe, występujące niemal każdego dnia
  • Utrata energii, męczliwość niemalże codziennie
  • Niskie poczucie własnej wartości i/lub nieadekwatne, nadmierne poczucie winy wyrażane prawie każdego dnia
  • Pogorszenie koncentracji i/lub gorsza decyzyjność niemal codziennie
  • Nawracające myśli o śmierci, myśli samobójcze (z planem lub bez), próby samobójcze.

Jeśli zauważasz u swojego kolegi/swojej koleżanki kilka z powyższych wskaźników oraz spełnione są podstawowe kryteria czasu oraz obniżonego nastroju lub utraty zainteresowania aktywnością – można zacząć się martwić, czy to depresja. Pamiętaj jednak, że epizod ten musi być stwierdzony przez lekarza-psychoterapeutę, a następnie odpowiednio leczony terapią oraz często lekami. Jest to poważna choroba wymagająca leczenia i opieki, która może przytrafić się każdemu. Dlatego w pierwszej kolejności warto się zastanowić, jak doprowadzić kolegę/koleżankę do spotkania z takim lekarzem.

Jak namówić na umówienie wizyty diagnostycznej

Przekonanie osoby, która może mieć depresję, aby poszła do psychologa lub lekarza po skierowanie na diagnozę psychiatryczną jest ogromnym wyzwaniem. Nie raz, niestety, nie osiąganym. Mamy w sporcie przykre przykłady osób, które nie chciały pomocy i nie poradziły sobie ze swoim ciężarem w pojedynkę. Niemiecki bramkarz Robert Enke był jedną z nich. Przed popełnieniem samobójstwa, w pożegnalnym liście przyznał, że oszukiwał, że nie potrzebuje pomocy – potrzebował jej bardzo.

Dlaczego tak się dzieje? Ma to związek nie tylko z tym, że dana osoba może chcieć uniknąć etykiety „chora na depresję”, wstydzi się lub jest zbyt dumna, żeby korzystać z cudzej pomocy. W związku ze swoim stanem, może ona po prostu nie mieć siły i motywacji do jakiejkolwiek aktywności. A pójście do lekarza wymaga wyjścia z domu, dojazdu, rozmowy. Może to być dla niej zbyt przytłaczające, za trudne do wykonania. Dlatego tym bardziej osoba ta potrzebuje wsparcia kogoś bliskiego, żeby do tego doprowadzić.

Zawsze warto zacząć od podzielenia się swoimi obserwacjami z jakimś zaufanym dorosłym. Zastanów się wspólnie ze swoimi rodzicami lub trenerem, psychologiem, pedagogiem szkolnym, co możecie zrobić. Dobrze by było, żeby ktoś porozmawiał z rodzicami lub innymi bliskimi z rodziny danej osoby. Jeżeli dana osoba jest niepełnoletnia, to będzie musiała pójść do specjalisty z opiekunem. Poza tym ważne, aby osoba ta miała wsparcie na bieżąco, blisko siebie – w domu, w szkole, grupie sportowej.

Jeżeli masz obawy przed porozmawianiem z kimś z bliskich dorosłych (Twoich lub danej osoby), warto zadzwonić na telefon zaufania i anonimowo zastanowić się z ekspertem, co możesz zrobić. Poniżej tego artykułu znajdziesz przydatne namiary.

To, co możemy powiedzieć już teraz, to że często potrzeba indywidualnie dobranego sposobu lub trochę więcej czasu, żeby osobę z depresją namówić na wizytę u lekarza. Na pewno warto zacząć od tego, żeby ktoś z rodziny i/lub przyjaciele starali się dowiedzieć od danej osoby, co się dzieje, jak się czuje i jak jej pomóc. Można jej też delikatnie zasygnalizować, że może pomogłyby jej spotkania z psychologiem. Psycholog powinien dosyć szybko zauważyć, jeśli sytuacja jest bardziej poważna i skierować wtedy daną osobę na diagnozę psychiatryczną. A może się okaże, że już spotkania z psychologiem zmienią sposób percepcji danej osoby i sama rozmowa ze specjalistą od psychiki będzie wystarczającą pomocą.

Jak się zachowywać w bezpośrednim kontakcie

Jest kilka rzeczy, o których warto pamiętać przebywając z osobą, która może mieć depresję. O to kilka propozycji:

  • Staraj się jej nie oceniać oraz nie porównywać do innych. Osoba ta już ma bardzo zaniżoną samoocenę. Zamiast tego wskazuj jej często jej mocne strony. Próbuj budować u niej wyższe poczucie własnej wartości.
  • Możesz próbować namawiać daną osobę do aktywności, które wiesz, że zwykła lubić lub polubiłaby, gdyby była w dobrym stanie. Jeśli będzie się opierać, staraj się mimo wszystko robić to w niedalekiej odległości, informując ją o tym i pozostawiając otwartą furtkę do dołączenia. Pamiętaj, że osoba ta może naprawdę czuć się bezsilnie i nie robi Ci na złość nie przychodząc. Dobrze jednak, żeby miała wybór i możliwość dołączenia.
  • Pod żadnym pozorem nie zachęcaj jej do aktywności destrukcyjnych. Alkohol, narkotyki i wszelkie używki działają bardzo silnie i odcinająco na osoby w chorobie o podłożu psychofizycznym. Wszelkie zachowania ryzykowne, które mogą doprowadzić do bólu, cierpienia lub śmierci – również są bardzo niebezpiecznym pomysłem dla osoby z obniżonym nastrojem.
  • Bądź dostępna/dostępny, interesuj się, bądź blisko. Osoba ta może nie być w stanie docenić Twojej obecności na bieżąco, jednak to jest tak naprawdę to, czego potrzebuje najbardziej. Dlaczego? Ponieważ dajesz jej poczucie, że nie jest sama i są osoby w jej otoczeniu, którym na niej zależy.
  • Słuchaj, obserwuj i staraj się rozumieć. Osoba w depresji może nie mieć siły na rady i ich wcielanie w życie. To, co często jej wystarcza, to że ktoś się nią interesuje i stara się z nią współodczuwać. Uważaj jednak przy tym na siebie. Pamiętaj, że nie zastąpisz psychoterapeuty. Twoją główną rolą jest przyjacielskie wspieranie oraz pokazywanie, że w nią wierzysz. Swoje problemy powinna ona jednak rozwiązać pod opieką specjalistów.

Co mówić

Bardzo często najtrudniejszym dylematem okazuje się mówienie. Co mówić, żeby wesprzeć? Jak nie zranić przez przypadek uczuć osoby z zaniżonym poczuciem wartości? Bardzo w tej kwestii pomaga poniższy plakat przygotowany przez serwis poświęcony walce z depresją ISTHIS.

Autor grafiki: Kamil Rekosz

Na koniec chcielibyśmy podkreślić, że KAŻDA forma wsparcia, jaką okażesz osobie, u której podejrzewasz lub stwierdzono depresję, jest dobra. Nawet jeśli powiesz coś nie tak lub w czymś zabrniesz za daleko – zawsze możesz przeprosić i przyznać się, że nie do końca wiesz jak pomóc, co mówić i jak się zachować. Jest to trudna sytuacja i obydwie strony o tym wiedzą. Ważne jest jednak to, że reagujesz i chcesz danej osobie pomóc. Zdecydowanie lepiej jest popełniać w tej sytuacji błędy w mowie czy czynach, niż siedzieć bezczynnie i udawać, że nie widzisz, co się dzieje.

Dlaczego? Ponieważ osoba z depresją bardzo prawdopodobnie sama nie poprosi o pomoc. Możliwe też, że nie będzie chciała na początku rozmawiać o swoim stanie czy przyjąć jakiejkolwiek formy wsparcia. Tu ważna jest jednak Twoja cierpliwość oraz determinacja. Często osoba z długotrwale obniżonym nastrojem po jakimś czasie zaczyna rozumieć, że sama sobie nie poradzi. Dopiero wtedy daje się namówić na wizytę u lekarza, psychologa lub od razu psychiatry. I za jakiś czas może doceni też Twoją pomoc. A nawet jeśli nie – to najważniejsze jest to, że możliwe, że uratowałeś/uratowałaś jej życie.

Dlatego życzymy Ci dużo empatii i nie zrażania się. Pamiętaj, żeby w razie jakichkolwiek wątpliwości nie zwlekać i skorzystać z pomocy ekspertów. Poniżej podajemy przydatne namiary.

https://forumprzeciwdepresji.pl/wazne-telefony-antydepresyjne 

POMOC

Bibliografia:

DSM-V, 2013

http://sposobynadepresje.pl/

IS THIS

Artykuł Co robić, gdy Twój znajomy sportowiec ma depresję? pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
http://blogstartowy.pl/co-robic-gdy-znajomy-sportowiec-ma-depresje/feed/ 0
Ula Somow poleca… Nasercowe Smoothie http://blogstartowy.pl/ula-somow-poleca-nasercowe-smoothie/ http://blogstartowy.pl/ula-somow-poleca-nasercowe-smoothie/#respond Tue, 12 Feb 2019 13:06:44 +0000 http://blogstartowy.pl/?p=639 Nie masz pomysłu lub czasu na zorganizowanie czegoś specjalnego na jutrzejsze walentynki? Spokojnie. Nasza ulubiona Ula Somow – dietetyk​ przygotowała specjalny przepis dla zakochanych sportowców! Coś w sam raz na romantyczny posiłek między treningami. Składniki jak na zdjęciu poniżej 📷 Sposób przyrządzenia: Ananasa, pomarańcze i banana obierz, pokrój na mniejsze kawałki i umieść w blenderze. […]

Artykuł Ula Somow poleca… Nasercowe Smoothie pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
Nie masz pomysłu lub czasu na zorganizowanie czegoś specjalnego na jutrzejsze walentynki? Spokojnie. Nasza ulubiona Ula Somow – dietetyk​ przygotowała specjalny przepis dla zakochanych sportowców! Coś w sam raz na romantyczny posiłek między treningami.

Składniki jak na zdjęciu poniżej Sposób przyrządzenia:
Ananasa, pomarańcze i banana obierz, pokrój na mniejsze kawałki i umieść w blenderze. Pokrój buraka i również dodaj do blendera. Zetrzyj na tarce imbir i dodaj do pozostałych składników. Całość zalej wodą z kostkami lodu i zmiksuj na smoothie

Dlaczego warto?

Oczywiście, żeby zaskoczyć swoją drugą połówkę kreatywnością oraz doskonałym połączeniem smaków. A do tego poszczególne składniki z tego zestawienia mają dokładnie to, czego potrzebujecie do szczęścia!

Ananas – posiada enzym wspomagający trawienie białka oraz substancje pomagające w regeneracji (również po urazach sportowych)
Pomarańcza – witamina C (niezbędna do syntezy kolagenu, pomaga wchłaniać żelazo), wapń (niezbędny dla zdrowia kości oraz prawidłowej pracy mięśni) oraz węglowodany pomagające odbudować glikogen mięśniowy
Burak – źródło żelaza, kwasu foliowego, silnych antyoksydantów, a także azotanów powodujących efekt wazodylatacji (rozszerzenia naczyń krwionośnych), dzięki czemu poprawia krążenie, zmniejsza ciśnienie oraz zmniejsza koszt energetyczny wysiłku (poprawia wydolność)
Banan – posiada potas oraz węglowodany odbudowujące glikogen („paliwo”)

Smacznego, na zdrowie i przede wszystkim… miłego czasu razem!

Artykuł Ula Somow poleca… Nasercowe Smoothie pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
http://blogstartowy.pl/ula-somow-poleca-nasercowe-smoothie/feed/ 0
3 zasady tworzenia dobrych relacji w sporcie http://blogstartowy.pl/3-zasady-tworzenia-dobrych-relacji-w-sporcie/ http://blogstartowy.pl/3-zasady-tworzenia-dobrych-relacji-w-sporcie/#respond Tue, 12 Feb 2019 10:53:42 +0000 http://blogstartowy.pl/?p=633 Sport tworzą ludzie. A wszędzie, gdzie są ludzie mamy do czynienia z procesami społecznymi. Społeczności sportowe mają natomiast swoja typową strukturę. Zawsze są zawodnicy, ich rodzice, trenerzy, sztab szkoleniowy, a dalej zarządy klubów, działacze związkowi, dziennikarze sportowi, kibice, sponsorzy itd. Wszystkie te postaci są ze sobą połączone, wpływają na siebie i muszą jakoś ze sobą […]

Artykuł 3 zasady tworzenia dobrych relacji w sporcie pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
Sport tworzą ludzie. A wszędzie, gdzie są ludzie mamy do czynienia z procesami społecznymi. Społeczności sportowe mają natomiast swoja typową strukturę. Zawsze są zawodnicy, ich rodzice, trenerzy, sztab szkoleniowy, a dalej zarządy klubów, działacze związkowi, dziennikarze sportowi, kibice, sponsorzy itd. Wszystkie te postaci są ze sobą połączone, wpływają na siebie i muszą jakoś ze sobą współpracować. Do tego nie da się zajść daleko w pojedynkę i coraz częściej mówi się o tym, że nawet sporty indywidualne są tak naprawdę drużynowe, ponieważ za sukcesem jednego zawodnika stoi cały zespół ludzi. Wiele badań oraz praktyka pokazują również, że dobre relacje są jedną z podstaw motywacji, a co za tym idzie – rozwoju.

Dlatego postanowiliśmy przygotować kilka praktycznych wskazówek dla wszystkich osób działających w sporcie. Specjalnie od psychologa sportu, Julianny Czapskiej:

Trzy zasady tworzenia dobrych relacji w sporcie

  1. Słuchaj i mów uważnie

Najwięcej nieporozumień między ludźmi wynika z błędów w komunikacji. W sposób najbardziej podstawowy można podzielić je na pomyłki wynikające z błędu osoby mówiącej lub osoby słuchającej.

Przykłady błędów w przekazywaniu informacji: mówienie zbyt ogólnie, podawanie zbyt wielu szczegółów na raz, niejednoznaczne określenie odbiorcy, pozostawianie miejsca na domysły, wielokrotne zmienianie wątków, mówienie w dużych emocjach, mówienie za cicho, za głośno lub niewyraźnie.

Przykłady błędów w odbieraniu informacji: słuchanie czegoś innego, wykonywanie jednocześnie innej czynności, nie patrzenie na mówiącego, mówienie w tym samym czasie, myślenie o czymś innym, brak koncentracji na zapamiętaniu informacji, wybiórcze zapamiętywanie tylko niektórych fragmentów.

Różnorodność błędów komunikacyjnych jest ogromna i trudno się ich wystrzec całkowicie. Jest jednak kilka prostych rzeczy, które możesz wprowadzić do swojego sposobu komunikowania się już teraz, żeby było Ci łatwiej tworzyć dobre relacje:

  • Dobieraj słowa uważnie. Każde z nich ma bowiem znaczenie i dużą moc. W zależności od tego, co powiesz możesz równie łatwo kogoś wesprzeć czy uratować, jak i zranić na wiele lat.
  • Miej świadomość, jaki jest cel Twojej wypowiedzi, komu chcesz ją przekazać i dlaczego.
  • Jeśli chcesz, aby odbiorca naprawdę dobrze Cię zrozumiał, przekaż informację jak najbardziej prosto, konkretnie i bezpośrednio.
  • Słuchając patrz na mówiącego, żeby nie pominąć nic zarówno z mowy werbalnej, jak i niewerbalnej.
  • Podczas słuchania koncentruj się tylko na słuchaniu ze zrozumieniem.
  1. Szanuj i ufaj

Dobre relacje opierają się na wzajemnym szacunku i zaufaniu. W sporcie, w ferworze gonienia za wynikami, dużej intensywności przygotowań, różnych przeszkód oraz dużych emocji – często się o tym zapomina. A są to niezwykle ważne podstawy budowania więzi społecznych.

Mówiąc o tych podstawach mam na myśli kilka aspektów. Pierwszym jest ufanie osobom w Twoim sztabie sportowym i bliskim otoczeniu, że wszyscy działacie we wspólnym kierunku i macie różne role, ale jeden cel. Takie poczucie zaufania sprawia, że dużo łatwiej o dobry rozwój. Brak wzajemnego zaufania prowadzi z kolei do różnego rodzaju problemów w grupie, które mogą ten rozwój sportowy skutecznie hamować. Dlatego zaufanie w zespole i najbliższym otoczeniu zawodnika jest tak ważne.

Kolejnym ważnym aspektem jest szanowanie poświęcanego czasu oraz wysiłku przez osoby współpracujące z Tobą i/lub będące pod Twoją opieką. Warto je doceniać na bieżąco i starać się, żeby każdy czuł się dobrze w tej współpracy. Chodzi tu zarówno o bycie wdzięcznym, jak i tworzenie odpowiednich warunków do pracy dla każdej ze stron.

  1. Wspieraj i doceniaj

Posiadanie wsparcia emocjonalnego jest czymś niezastąpionym w rozwoju. Dlaczego? Ponieważ daje nam ono poczucie bezpieczeństwa. A to z kolei pozwala nam próbować nowych rzeczy i popełniać błędy, na których możemy się uczyć. Dlatego dawanie sobie nawzajem wsparcia jest tak ważne w grupie sportowej. Dobrze jest to robić na bieżąco, udowadniając to zarówno w rozmowie, gestach i czynach.

Docenianie siebie nawzajem wpływa też pozytywnie na atmosferę w zespole. Jest to dobre źródło motywacji do rozwoju, a przy tym podstawa do powstania przyjacielskich więzi. A posiadanie przyjaciół w swoim sporcie to natomiast jedna z większych wartości, które zostają na całe życie, a zarazem kolejna motywacja do trenowania. W końcu dużo bardziej chce się starać, kiedy robi się to z ludźmi, których się lubi.

Podsumowując

Jak widać, dobre relacje w sporcie budujemy w oparciu o szacunek i zaufanie, poprzez uważne rozmawianie ze sobą oraz wzajemne wspieranie się i docenianie. Warto dbać o te podstawy z kilku względów:

  • Ponieważ dobrze być w dobrych stosunkach z ludźmi, z którymi dzielisz swoją pasję.
  • Trenując sport na poważnie spędzasz większość dni w roku w swoim środowisku sportowym – a stosując powyższe wskazówki możesz sobie ten czas umilić.
  • Tak, jak to było zaznaczone kilkakrotnie powyżej oraz w oddzielnym artykule – pozytywne więzi i wsparcie sprawiają, że jest większa motywacja do rozwoju oraz łatwiej się robi postępy.
  • Może dzięki temu zawrzesz przyjaźnie na całe życie. A to jest wartość sama w sobie!

Mamy nadzieję, że wystarczająco Cię przekonaliśmy do wdrożenia tych trzech zasad tworzenia dobrych relacji w sporcie. Trzymamy kciuki i życzymy samych pozytywnych więzi!

 

Fot. Zuzanny Czapskiej użyta za zgodą właścicielki, pobrana z jej profilu publicznego.

Artykuł 3 zasady tworzenia dobrych relacji w sporcie pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
http://blogstartowy.pl/3-zasady-tworzenia-dobrych-relacji-w-sporcie/feed/ 0
Jakie cele postawić sobie w Nowym Roku http://blogstartowy.pl/jakie-cele-postawic-sobie-w-nowym-roku/ http://blogstartowy.pl/jakie-cele-postawic-sobie-w-nowym-roku/#comments Thu, 27 Dec 2018 20:08:46 +0000 http://blogstartowy.pl/?p=626 Prawdopodobnie w żadnym innym momencie roku nie ma takiej mobilizacji w planowaniu, jak 31.12/1.01. Lubimy wtedy podsumować, co wyjątkowego się wydarzyło w minionych dwunastu miesiącach. Ta zaduma i wyciągnięte wnioski doprowadzają nas z kolei do pomysłów na przyszłość. I tym sposobem zaczynamy się zastanawiać, jakie cele postawić sobie w Nowym Roku. W tym artykule damy […]

Artykuł Jakie cele postawić sobie w Nowym Roku pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
Prawdopodobnie w żadnym innym momencie roku nie ma takiej mobilizacji w planowaniu, jak 31.12/1.01. Lubimy wtedy podsumować, co wyjątkowego się wydarzyło w minionych dwunastu miesiącach. Ta zaduma i wyciągnięte wnioski doprowadzają nas z kolei do pomysłów na przyszłość. I tym sposobem zaczynamy się zastanawiać, jakie cele postawić sobie w Nowym Roku. W tym artykule damy Ci kilka wskazówek, co możesz zrobić, żebyś już od momentu nazwania swoich celów, zwiększył(a) swoje szanse na ich realizację.

Wskazówka 1. Ułóż swoją hierarchię.

Z jednej strony rok wydaje się długi, z drugiej jednak wszyscy cierpimy na brak czasu. Stąd dużym błędem jest stawianie sobie wielu celów na raz. Jeśli mamy dużo pomysłów i nie wiemy, od czego zacząć, dobrze jest na początku zrobić sobie listę priorytetów – czyli wypisać wszystkie pomysły i ułożyć je w kolejności. Warto to zrobić jak najkonkretniej, nazywając dokładnie to, co chcesz osiągnąć. Natomiast aby ustalić hierarchię, spójrz na tę listę pod dwoma kątami:

  • Czy któreś z tych celów mają termin, w którym muszą zostać zrealizowane?
  • Jak byś je ustawił(a) po kolei, począwszy od tego celu, który chcesz zrealizować najbardziej.

Wskazówka 2. Miej nad tym kontrolę.

Zastanów się teraz nad dwoma rzeczami. Czy każdy z tych celów jest realny do osiągnięcia? I czy każdy z nich W PEŁNI zależy od Ciebie? Jeśli przy którymś z celów, na któreś z tych pytań Twoja odpowiedź jest negatywna, to prawdopodobnie musisz go przedefiniować lub wykreślić. Bardzo ważne jest, żebyś miał(a) jak największy wpływ na to, czy realizacja celu dojdzie do skutku. Taki rodzaj celu nazywa się Mistrzowskim i jest alternatywą do celów wynikowych. Czym się one różnią? Poniżej przedstawiamy przykłady, jak można ten sam rezultat nazwać na te dwa sposoby.

CELE WYNIKOWE: Wygrywam mistrzostwa kraju. Robię lepszy czas niż mój największy rywal. Dostaję się do reprezentacji Polski.

CELE MISTRZOWSKIE: Podczas mistrzostw kraju koncentruję się tylko na wykonywanym zadaniu i daję z siebie 100%. Codziennie robię coś więcej niż zwykły trening, aby być lepszym od mojego największego rywala. Każdego dnia robię coś, co przybliży mnie do dostania się do reprezentacji Polski.

Jak pewnie zauważyłeś/aś, cele mistrzowskie są bardziej zorientowane na to, co rzeczywiście możesz zrobić i nie zależy od nikogo innego. Do tego wszystkie cele ujęte są w czasie teraźniejszym. Dlaczego? Abyś już podczas tworzenia swojego celu czuł(a), jak go osiągasz. Dzięki temu możesz poczuć zalążek satysfakcji, która będzie Ci towarzyszyć w drodze do realizacji planu. Jest to dodatkowe wzmocnienie dla Twojej motywacji.

Wskazówka 3. Upewnij się, że naprawdę tego chcesz.

Cele, które sobie stawiasz powinny być tylko Twoje. Ważne, żebyś chciał(a) je zrealizować przede wszystkim dla siebie. Aby tak było musisz naprawdę tego chcieć. Jak sprawdzić, czy to jest Twój wymarzony cel? Ujmij go jak najkonkretniej w czasie teraźniejszym liczby pierwszej – tak, jak w powyższych przykładach. Jeśli wypowiadając swój cel na głos zaczynasz czuć motylki w brzuchu lub ekscytację w innej formie, to prawdopodobnie znaczy, że naprawdę tego pragniesz. Jeśli nic takiego się nie pojawia – wykreśl ten cel lub spróbuj go zmodyfikować, aby tak było.

Wskazówka 4. Lepiej mniej, ale konkretniej.

Kiedy stworzysz swoją hierarchię i upewnisz się, że masz kontrolę oraz naprawdę chcesz każdej z tych rzeczy, wybierz z tej listy maksymalnie 3-4 pierwsze punkty. To będą Twoje cele na ten rok. Może to być też tylko punkt pierwszy. Dlaczego? Nawiązując do pierwszej wskazówki – może Ci nie starczyć czasu na realizację całej listy. To natomiast może sprawić, że zamiast cieszyć się z osiąganych celów będziesz się frustrował(a), że nie zrealizujesz ich wszystkich. Dlatego, zamiast dodawać sobie powodów do stresu, skoncentruj się tylko na najbliższym z nich. Dużo lepiej wykonujemy daną rzecz, kiedy myślimy tylko o niej. Do kolejnego celu przejdziesz jak osiągniesz cel numer 1.

Wskazówka 5. Rozpisz plan.

Dla jednych jest to najprzyjemniejsza część, dla innych trochę żmudna. Polega ona na tym, że po ustaleniu swojego celu głównego, trzeba jeszcze się zastanowić, jaka droga Cię czeka, aby ten cel osiągnąć. Warto rozpisać/rozrysować to sobie na kartce, aby mieć klarowny obraz, co z czego wynika i jak dużo będzie to od Ciebie wymagało. O to lista pytań, na którą warto sobie odpowiedzieć:

  • Kiedy planujesz osiągnąć dany cel?
  • Czego, kogo i jakich umiejętności potrzebujesz, aby w ogóle zacząć swoją drogę w jego kierunku?
  • Co może być trudne?
  • Jak pokonasz ewentualne przeszkody?
  • Jakie kroki po kolei musisz wykonać, aby to dobrze zrealizować?

Po odpowiedzeniu na powyższe pytania możesz czuć się rzeczywiście przygotowany/a. Pomoże Ci to ustalić, co musisz zrobić, aby osiągnąć wymarzony cel. Z kolei zastanowienie się nad różnymi scenariuszami (również tymi czarnymi) sprawi, że mniej rzeczy Cię zaskoczy i w razie czego będziesz wiedział(a) z czego skorzystać, aby sobie poradzić. Najważniejsze jest natomiast ustalenie, jakie kolejne kroki musisz przejść. Każdy krok jest bowiem mniejszym celem. Jak będziesz w danym punkcie, koncentruj się tylko na nim. W końcu po to sobie to rozpisałeś/aś – żeby wiedzieć, co robić tu i teraz, aby przybliżyć się do swojego celu głównego.

Czy naprawdę posiadanie celu jest takie ważne?

Po przeczytaniu tego wszystkiego może się nasuwać jedno pytanie: czy naprawdę potrzebuję mieć jakikolwiek cel? Odpowiadamy wprost: tak. Cel nadaje sens i pomaga uporządkować naszą rzeczywistość. A sportowcy tym bardziej potrzebują wsparcia w tych kwestiach, żeby się nie zagubić w zawodniczej rutynie. Cele motywują też do działania i jak są dobrze postawione, to ułatwiają bycie pozytywnie nakręconym każdego dnia. Dzięki nim również wiemy, na jakich małych krokach się koncentrować, które przybliżą nas do realizacji celu głównego.

Dlatego pozwól sobie na chwilę refleksji i zastanów się, co chcesz zrealizować w nadchodzącym roku. Mamy nadzieję, że ten artykuł pomoże Ci to nazwać. Powodzenia!

 

Artykuł Jakie cele postawić sobie w Nowym Roku pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
http://blogstartowy.pl/jakie-cele-postawic-sobie-w-nowym-roku/feed/ 1
Jakie 3 potrzeby musi spełniać Twoja dyscyplina sportu http://blogstartowy.pl/jakie-3-potrzeby-musi-spelniac-twoja-dyscyplina-sportu/ http://blogstartowy.pl/jakie-3-potrzeby-musi-spelniac-twoja-dyscyplina-sportu/#comments Fri, 21 Dec 2018 12:42:28 +0000 http://blogstartowy.pl/?p=618 Podczas wielu lat trenowania jednej dyscypliny sportu bardzo prawdopodobnie Twoja motywacja do tego zmieniała się na wszelkie sposoby. Są dni, kiedy nie możesz się doczekać treningu i są momenty, kiedy zupełnie nie masz na niego ochoty. To normalne. Tutaj dowiesz się jak regularnie dbać o swoje chęci do wkładania wysiłku w sport. W tym artykule […]

Artykuł Jakie 3 potrzeby musi spełniać Twoja dyscyplina sportu pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
Podczas wielu lat trenowania jednej dyscypliny sportu bardzo prawdopodobnie Twoja motywacja do tego zmieniała się na wszelkie sposoby. Są dni, kiedy nie możesz się doczekać treningu i są momenty, kiedy zupełnie nie masz na niego ochoty. To normalne. Tutaj dowiesz się jak regularnie dbać o swoje chęci do wkładania wysiłku w sport. W tym artykule wskażemy Ci natomiast, jakie trzy potrzeby powinna spełniać Twoja dyscyplina, żebyś rzeczywiście chciał(a) zostać w niej na dłużej.

Potrzeba autonomii

Pierwsza z nich jest związana z naturalną, ludzką potrzebą bycia wolnym i niezależnym. Mianowicie sport, który uprawiasz, powinien być Twoim wyborem. Jeśli to trenerzy lub rodzice odkryli w Tobie predyspozycje do danej dyscypliny, to i tak powinna być Twoja decyzja, czy ją lubisz i chcesz się w nią zaangażować. W końcu to Ty poświęcisz na to swój czas i energię – dobrze, żebyś robił(a) to z przyjemnością.

Jeśli trenowanie spełnia Twoją potrzebę autonomii, to prawdopodobnie zgodzisz się z tymi stwierdzeniami:

  • To Twój wybór, że trenujesz ten sport
  • Skoro wybrałeś/aś tę dyscyplinę, to za coś ją bardzo lubisz
  • Twój sport kształtuje to, kim jesteś i w jakim kierunku się rozwijasz

Potrzeba kompetencji

Sport uczy nowych umiejętności i każdy trenujący chce czuć, że staje się w nich coraz lepszy/a. Potrzeba kompetencji jest realizowana, jeśli tak się dzieje. Jest więc bezpośrednio związana z poczuciem, że się rozwijasz. To tłumaczy, dlaczego mamy dużo większą motywację do trenowania na początku naszej kariery sportowej – kiedy postępy są widoczne z treningu na trening. Dlatego tak ważne jest dbanie o stały rozwój – a o tym, jak to robić, pisaliśmy tutaj.

Nie musisz się martwić o realizowanie potrzeby kompetencji w swojej dyscyplinie sportu, jeśli poniższe twierdzenia odzwierciedlają Twoją sytuację:

  • Sport uczy Cię wielu umiejętności fizycznych, technicznych, taktycznych i psychologicznych
  • Kompetencje, które wyciągasz ze sportu, przydają Ci się również w życiu codziennym
  • Każdy trening i zawody to doświadczenia, które Cię czegoś uczą

Potrzeba relacji

Ostatnia z potrzeb może się wydawać najmniej istotna, a jednak historie ludzkie pokazują, że często jest kluczowa. W końcu człowiek jest istotą społeczną. Sport jest natomiast środowiskiem, w którym ludzie się spotykają. Nie da się uniknąć innych osób – trenerów, drużyny, rywali, kompanów do trenowania. Ba! Wiele zawodników spędza ze swoją grupą treningową więcej czasu w ciągu roku niż z rodziną. To, jakie są więzi w tej grupie jest więc bardzo ważne. Bardzo często to właśnie dobre relacje ze sztabem szkoleniowym i innymi zawodnikami nakręcają nas do dalszego trenowania i szybszego robienia postępów. Z drugiej strony natomiast, łatwiej się odpuszcza trening, na którym mamy spotkać skłóconego kolegę czy nielubianego trenera.

Twoje potrzeby relacji są natomiast dobrze realizowane, jeśli te zdania opisują Twoją rzeczywistość:

  • Lubisz chodzić na treningi między innymi ze względu na ludzi, których na nich spotykasz
  • Twoje relacje ze sztabem szkoleniowym i grupą treningową są oparte na wzajemnym szacunku i możesz je uznać za pozytywne
  • Przebywając w otoczeniu ludzi z Twojego sportu czujesz się dobrze

Czy zostaniesz w swoim sporcie na dłużej?

Jeśli jesteś w stanie się utożsamić z każdym z przykładowych stwierdzeń, to prawdopodobnie trenujesz sport, w którym sam/a z siebie chcesz być coraz lepszy/a. Gratulacje! W takim razie wydaje się, że dziedzina, w której się rozwijasz spełnia Twoje potrzeby autonomii, kompetencji i relacji – a więc nikt nie musi Cię do niej namawiać.

Jakby nie było jednak, sytuacja lubi się zmieniać i warto być czujnym. Jeżeli Twoja motywacja spadła i utrzymuje się na niższym poziomie przez kilka dni lub dłużej, to warto zweryfikować, co się dzieje. Mamy nadzieję, że z powyższymi wskazówkami będzie Ci łatwiej to ustalić. W razie jakichkolwiek wątpliwości jednak, warto zwrócić się o pomoc do psychologa sportu, rodzica czy trenera. Również w procesie zmian możesz potrzebować tych osób, jako wsparcia. A w przypadku ograniczonych możliwości lub pytań – pisz do nas śmiało.

 

Źródło:

Na podstawie teorii samo-determinacji Deci i Ryan

Artykuł Jakie 3 potrzeby musi spełniać Twoja dyscyplina sportu pochodzi z serwisu Blog Startowy.

]]>
http://blogstartowy.pl/jakie-3-potrzeby-musi-spelniac-twoja-dyscyplina-sportu/feed/ 1