Jesteśmy sportowcami, ale przede wszystkim jesteśmy ludźmi. Każdy z nas popełnia błędy, z czymś sobie nie radzi i czasem traci kontrolę nad sobą. Sytuacje te są zazwyczaj kojarzone przez nas negatywnie, ale wielokrotnie prowadzą do rzeczy dobrych. Zastanawiasz się, jak z momentu utraty siły psychicznej wyciągnąć coś pozytywnego? Zrób poniższe ćwiczenie.
Zadanie
Na początek przypomnij sobie sytuację, w której Twoja odporność psychiczna mocno się nadwyrężyła – zabrakło Ci nad nią kontroli i wpłynęło to negatywnie na ostateczny rezultat Twojego działania. Przykładowo: coś Cię wytrąciło z równowagi, aż zacząłeś/zaczęłaś krzyczeć na kogoś lub płakać; zaczęliście tracić swoją przewagę i pogubiłeś/pogubiłaś się w tym, jak masz grać; od początku grało Ci się źle, bo w tyle głowy miałeś/miałaś kłótnię z kolegą z drużyny. Na pewno masz swoją podobną historię.
Postaraj się przywołać w pamięci, jak było. Jak wyglądała Twoja reakcja, co czułeś/czułaś i jak ta sytuacja wpłynęła na przebieg zawodów. Widzisz jasne związki przyczynowo-skutkowe? Aby było Ci łatwiej je znaleźć możesz rozpisać to na kartce.
Zastanów się teraz, jak chciałbyś/chciałabyś, żeby było w takich momentach. Jak musiał(a)byś zareagować, żeby to doszło do skutku? Co możesz robić, aby następnym razem było Ci łatwiej nad sobą panować?
W podobny sposób możesz przeanalizować każdą sytuację, kiedy nie wykazałeś/nie wykazałaś się odpornością psychiczną. Warto zwrócić uwagę, czy wszystkie Twoje reakcje były od siebie różne, czy coś je łączy.
Dobre praktyki
Dużo zależy od tego, z czego wynika Twoja utrata kontroli nad sobą. Czy jej podłoża znajdują się w Twojej niskiej samoocenie, utracie koncentracji czy niespodziewania się danej sytuacji. A może wynikają z czegoś jeszcze innego? W określeniu źródła może Ci pomóc wiedza na temat tego, co składa się na siłę psychiczną. We wspomnianym artykule znajdziesz również zadanie, które pomoże Ci ocenić Twoją odporność psychiczną i pozwoli Ci określić, nad czym powinieneś/powinnaś pracować.
Na pewno bardzo pomocne jest wypracowanie swoich własnych metod radzenia sobie ze stresem. W końcu to on wywołuje zazwyczaj te silne emocje i impulsywne zachowania. Przygotowanie i wypróbowanie różnych metod szybkiego oswajania sytuacji trudnych zdecydowanie zwiększa stabilność naszej siły psychicznej. O tym, jak to wypracować dowiesz się po kliknięciu tutaj.
Natomiast warto, żebyś wiedział(a), że po przeanalizowaniu swoich reakcji i ustaleniu, jak chcesz aby było – już jesteś do przodu. W jaki sposób? Ponieważ z odpowiednim podejściem każde doświadczenie uczy. Wyciągasz wnioski i nie musisz więcej rozpamiętywać tego zdarzenia. Wiesz już, jakich zachowań nie chcesz powtarzać i co możesz zrobić zamiast tego. I nawet, jak stanie się coś niezależnego od Ciebie lub coś Cię zaskoczy – Ty już wiesz, co Ci wcześniej nie pomagało, a co możesz zrobić, żeby było dobrze.
Wszystko dzięki doświadczeniom, błędom i emocjom. Stąd dobrze być przede wszystkim człowiekiem, a dopiero potem sportowcem.
Ćwiczenie na podstawie książki Trening mentalny. Psychologia sportu w praktyce. Maciej Behnke, Karolina Chlebosz, Magdalena Kaczmarek (2017). Wyd. Inne Spacery.
Dodaj komentarz